piątek, 14 sierpnia 2015

Okularnik - Katarzyna Bonda

Wydawnictwo Muza, Moja ocena 5,5/6
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Katarzyny Bondy, ale z pewnością nie ostatnie. Pisarka uważana jest za czołową polska autorkę kryminałów. Rozpoczynając więc lekturę Okularnika, nastawiona byłam na kryminał, krwawy, z dobrym śledztwem, ciekawym motywem etc. Jednak dostałam dużo więcej. Okularnik to moim zdaniem zdecydowanie coś więcej. Bonda pod płaszczykiem kryminału zaserwowała doskonalą powieść z elementami psychologicznymi, socjologicznymi oraz porządną dawkę intelektualnej rozrywki na bardzo wysokim poziomie. 
Okularnik jest 2. tomem serii Cztery żywioły, a ja poprzedniego tomu nie znam, to mimo to książkę czytało mi się doskonale. Jest to zasługa niezwykle zręcznego pióra pisarki i licznych nawiązań do tomu 1.
Bohaterkę jest Sasza Załuska, niezwykle zdolna profilerka, która choć doskonale radzi sobie w pracy, to w życiu osobistym ma masę problemów, które na gwałt musi rozwiązać, poukładać. Bez tego nie da się funkcjonować, dobrze wykonywać odpowiedzialnego zawodu. Sasza m.in. w celu poukładania sobie tego i owego, trafia na Podlasie do uroczej miejscowości Hajnówka. Liczy na odrobinę spokoju, odpoczynek, nabranie dystansu do siebie, życia, pracy. Jednak nic nie  jest takim, jak tego oczekiwała profilerka. Na miejscu czeka na nią wiele niespodzianek, i to wcale nie tych pozytywnych. Nie chcę więcej pisać o treści, żeby po prostu nie psuć wam niespodzianki, którą zagłębianie się w treść Okularnika, z pewnością będzie. Książka jest na prawdę niesamowita.
Ogromnym plusem książki są ciekawie opisane miejscowe obyczaje. Do tego dochodzi ukazanie wschodniej części naszego kraju, zwyczajów, nieformalnych praw rządzących tym terenem, przebogatej charakterologicznie grupy postaci, ich działań, które często pozostają w sprzeczności z naszym pojmowaniem wielu spraw. Do tego dochodzi historia, ta obecna, niedawna i dużo wcześniejsza, które autorka niezwykle umiejętnie łączy ze sobą i wplata w treść książki. Zdecydowanie ubarwia to całą opowieść i czyni ją jeszcze bardziej realną.
Okularnika polecam ze wszech miar. To doskonała lektura. Niech was nie przeraża ilość stron. Gdy tylko zagłębicie się w świat małomiasteczkowej zbrodni,m historii i różnorodnych przejawów życia codziennego, zostaniecie tam tak długo, aż nie przeczytacie ostatniej strony. Książkę wręcz się pochłania. 


 

4 komentarze:

  1. Czytałam jedynie 1 część ,,Pochłaniacza" trochę mnie wymęczyła ta książka - dobra, ale bez szału. Druga część i tak mnie ciekawi, więc na pewno przeczytam, tym bardziej, że słyszałam, że lepsza od tomu 1 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja właśnie zacząłem "Florystkę" tej autorki, to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Be i na razie jestem zadowolony !

    OdpowiedzUsuń
  3. Pociąga mnie ta książka ze względu na te inne niż kryminalny wątki.
    Ale poprzestałabym tylko na niej.......

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.