czwartek, 8 lutego 2018

Zaufanie - Henry James

Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Ocena 5,5/6
Recenzja mojego męża.
Zaufanie to kolejna świetna powieść autora i kolejny dowód na to jak doskonałym obserwatorem i pisarzem był Henry James. 
W każdej powieści genialnie domalowuje zarówno swoich bohaterów, którzy są przekrojem XIX-wiecznego społeczeństwa, jak i ukazuje świat, który ich otacza. Portrety, które nam kreśli na kartach swoich książek nie mają nic wspólnego z przesłodzonymi opowiastkami. Wręcz przeciwnie. Są one gorzkie, niezbyt pochlebne, czasami zabawne, ale z pewnością szczere, momentami aż za bardzo. 
Zaufanie to historia Bernarda Longuevilla, młodego, zamożnego Amerykanina. Jego życie to przede wszystkim pasmo uciech, radości, beztroski, korzystania z majątku. Obecnie na topie jest pobyt w Europie i czerpanie pełnymi garściami z tego, co stary kontynent ma do zaoferowania. Żeby nie zanudzić się w czasie długiego wojażowania, nasz bohater poświęca się malarstwu. Urzekają go przede wszystkim włoskie pejzaże. 
Pewnego dnia w Sienie poznaje przepiękna młodą kobietę, której wdzięk, uroda urzekają go. Mimo, iż ich znajomość jest bardzo krótka i równie poprawna, a Bernard niedługo opuszcza Włochy, zauroczenie trwa. A to dopiero początek perypetii. I bynajmniej dalszy ciąg nie jest jakimś rzewnym romansidłem. 
Zaufanie to doskonale napisana powieść z jednymi z najlepszych u Jamesa kreacjami kobiecymi oraz tym co u tego pisarza najbardziej charakterystyczne- mistrzowskim oddaniem klimatu epoki i miejsca, opisem wszelkich sfer ludzkiego życia oraz złożoności ludzkiej natury włącznie z rozkładaniem na czynniki pierwsze postępowań i konsekwencji oraz rozterek większości bohaterów. Gorąco polecam.


 

2 komentarze:

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.