sobota, 5 listopada 2016

Dziedzictwo Orchana - Aline Ohanesian

Wydawnictwo Kobiece, Moja ocena 4,5/6
Dziedzictwo Orchana opowiada o dramatycznych wydarzeniach. Rzeź Ormian, która rozpoczęła się 24 kwietnia 1915 roku od aresztowania w Stambule ponad 2300 przedstawicieli ormiańskiej inteligencji. Większość zginęła. To był dopiero początek. W efekcie zbrodniczych działań, które trwały do 1917 roku zginęło ponad 1,5 miliona Ormian. Była to pierwsza w XX wieku zbrodnia ludobójstwa.
Ta zbrodnia stała się podstawą książki.

Nie dziwię się, że choćby ze względu na tematykę powieść ta stała się bestsellerem. Wszak eksterminacja Ormian jest niesamowicie rzadko poruszana czy to w książkach czy filmach. 
Akcja rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych - współcześnie w latach 90. XX wieku w czasach tytułowego Orchana i w roku 1915, w czasach jego dziadka.
Autorka niezwykle sugestywnie opowiada o tragicznym losie Ormian, o tym co ich spotkało.Udziałem Ormian były morderstwa i to te najbardziej okrutne, wynaturzone, gwałty, okaleczania, śmierć z głodu, pragnienia i wiele innych tragicznych, niewyobrażalnie okrutnych rzeczy.
Wszystko opowiedziane jest pod płaszczykiem rodzinnej tajemnicy i zakazanej miłości, która połączyła Turka i Ormiankę.
Z pozoru może się wydawać, iż Dziedzictwo Orchana jest powieścią historyczno-obyczajową z silnymi elementami romansu, żeby nie rzec melodramatu. Ale to tylko pozory. owszem, wątek miłości jest silny, ale nie na nim opiera się cała fabuła. Najważniejsze jest to co spotkało Ormian sto lat temu. Losy Turka i Ormianki, ich uczucia są tylko pretekstem do opowiedzenia o tragedii narodu ormiańskiego, do przypomnienia świat o zbrodni, za którą Turcja nadal nie chce wziąć odpowiedzialności.
Trochę zbyt po macoszemu autorka potraktowała sylwetki głównych bohaterów. Są one wg. mnie zbyt słabo nakreślone, zbyt mało dopracowane, zbyt powierzchowne. Biorę jednak pod uwagę, iż książka jest debiutem Ohanesian.
Doskonale za to ukazane są kwestie historyczne, sprawy ludobójstwa i dramatu Ormian, bezwzględność jednych ludzi wobec innych. Eksterminacja ludności ormiańskiej jest opisana z wieloma niezwykle drastycznymi szczegółami.
Książka, los Ormian niezwykle poruszają, ale i zmuszają do refleksji. To szczególnie ważne w dobie takich niepokojów, jakie maja obecnie miejsce na całym świecie. Warto przeczytać, choć nie jest to pozycja łatwa i przyjemna.
 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.