Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Moja ocena 5/6
Grypa, jedna z najpopularniejszy, najbardziej lekceważonych i najgrożniejszych w swoich powikłaniach chorób. Objawy takie, jak dreszcze, gorączka, łamanie w kościach zna każdy. Nie znamy za to dziejów tej choroby, walki ludzi z nią. Warto uzupełnić swoją wiedzę. Warto przeczytać tę książkę.
Książka w sposób lekki, acz nie infantylny, konkretny, fascynujący, a zarazem przystępny ukazuje historię jednej z najbardziej śmiertelnych chorób na świecie, jej pandemie, walkę z nią.
Jest to bardzo ciekawie napisana historia grypy, od wielkiej pandemii w 1918 roku poczynając, aż po najnowsze ataki wirusa grypy.
Autor, amerykański lekarz i dziennikarz, interesująco opisuje odkrycie i
wskrzeszenie wirusa pochodzącego z zamrożonych ciał ofiar epidemii 1918
roku, opowiada o historii wirusa poczynając od okresu antyku, na współczesności kończąc. Omawia kontrowersje związane ze szczepionkami i lekami
przeciwwirusowymi. Opowiada o sukcesach i porażkach lekarzy, badaczy. Snuje także teorie dot. pandemii, która nie wiadomo dokładnie kiedy, ale na 100% się pojawi. Autor wyjaśnia także różnicę między epidemią a pandemią i zastanawia się, czy jesteśmy gotowi na następną epidemię
Całość napisana lekkim językiem, ciekawie, w sposób przypominający fascynujący kryminał, wciągające śledztwo, w którym tropionymi są wirusy grypy, zbrodniarze uciekający ludziom przez kolejne stulecia.
Będąc Amerykaninem, autor patrzy na całość zjawiska głównie przez pryzmat amerykańskich badań, fal zachorowań w USA etc. Porównania, przykłady też pochodzą głównie z amerykańskiego podwórka. Np. związek meczów Super Bowl z liczbą zachorowań na grypę. Niemniej jest to ciekawa, doskonale napisana i warta przeczytania książka. Gorąco zachęcam do sięgnięcia po nią i razem z Jeremym Brownem kroczenia przez kolejne stulecia szlakiem wirusa grypy. Doskonała lektura szczególnie w okresie jesienno-zimowym, czasie największych zachorowań na grypę.
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja wolę nie czytać tego, a już na pewno nie jesienią i zimą, bo takie książki tylko wzmacniają strach przed chorobami. :)
OdpowiedzUsuń