wtorek, 6 marca 2018

Nielgalny. Moje dzieciństwo w RPA - Trevor Noah

Wydawnictwo WAB, Moja ocena 6/6
Nielegalny. Moje dzieciństwo w RPA, to przewspaniała, zabarwiona śmiechem, ale i sporą porcją goryczy opowieść o dzieciństwie mieszanego dziecka (matka ciemnoskóra, ojciec biały) w RPA tuż po upadku aparthaidu i życiu tuż przed owym upadkiem.
Noah z niesamowitym poczuciem humoru, dystansem, ale i kiedy trzeba sporym zaangażowaniem opowiada o tym, jak było i co z tego wynikło.
Ta książka to także opowieść o jego niezwykłej matce, Patrici, która sprzeciwiała się temu, co w okresie segregacji rasowej uznawano za prawo, łamała konwenanse i była niezwykłą choć czasami dziwną kobietą.
Książka ma same plusy, a minus jeden - za szybko się skończyła:) Gdy odkładałam w nocy książkę na półkę miałam wrażenie, jakbym kończyła wspaniałe spotkanie z długoletnim przyjacielem, podczas którego wysłuchiwałam jego cudownej opowieści, historii z mrocznego, koszmarnego świata zabarwionej niesamowitym poczuciem humoru.
Książkę czytałam na raty, fragmentami, gdy miałam gorszy humor, gdy coś w pracy nie wyszło. Pewnego dnia czytałam o problemach transportowych w RPA i jechałam akurat metrem pełnym ludzi. Historia była tak zabawna, tak plastycznie opowiedziana, ze dosłownie ryknęłam śmiechem na cały wagon metra. To nie jedyny przypadek, gdy w trakcie lektury tych wspomnień śmiałam się na głos. W związku z tym dobra rada, zastanówcie się, gdzie będziecie czytać Nielegalnego...
Bo przeczytać musicie. Poprawi wam to humor, pozwoli spojrzeć na własne osiągnięcia, problemy ze sporego dystansu. Dodatkowo jest to po prostu mądra, pouczająca książka.
Nic dziwnego, że stała się wielkim bestsellerem „New York Timesa”.
Jeżeli nie przeczytacie Nielegalnego będziecie ubożsi o niesamowite doznania, które towarzyszą lekturę, a także możliwość poznania mądrego, zabawnego gawędziarza, jakim bez wątpienia jest autor.



2 komentarze:

  1. Już ją przeczytałaś?!? Jetseś jak czytelnicza błyskawica :)
    Odkąd zobaczyłam tę książkę w zapowiedziach, wiedziałam, że chcę ją mieć i przeczytać. Już nie mogę się doczekać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam kilka dni wcześniej, niż premiera. Czyta się błyskawicznie, świetnie napisana, zadziwiająca, poprawiająca nastrój, ale i bardzo smutna.

      Usuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.