piątek, 16 kwietnia 2021

Bolesław Chrobry tom 1 Puszcza - Antoni Gołubiew

 

Wydawnictwo MG, Moja ocena 6/6
Pamiętam jak w latach 80. moi rodzice cudem, spod lady zdobyli wszystkie 4 tomy Bolesława Chrobrego. Chodziłam wtedy do szkoły, próbowałam przeczytać 1. tom, ale przyznaje, poległam. Była to po prostu za trudna dla mnie lektura.
Gdy tylko zobaczyłam w zapowiedziach wznowienie 1. tomu dzieła Gołubiewa, postanowiłam, iż teraz, wiele lat pózniej zmierzę się ponownie z Bolesławem Chrobrym. Pamiętając moją wcześniejsza porażkę przyszykowałam się na trudną lekturę.
Owszem, trudno wczytać się w tekst, trudno przyswoić archaiczny język jakim książka jest napisana. Niewątpliwie trzeba sobie zadać sporo trudu. Jednak moim zdaniem warto.
Bez wątpienia cykl ten jest dziełem życia Antoniego Gołubiewa. Cykl, który był pisany w latach 1947–1974 opowiada o samym tytułowym władcy, ale także o szeroko rozumianym jego otoczeniu, o Mieszku I, o jego wpływie na Bolesława, o tworzącym się narodzie polskim, o pierwotnych wierzeniach zwyczajach, walkach, ale i dniu codziennym.
Co cenne autor ukazał wszystkie warstwy społeczne ówczesnego narodu polskiego, poczynając od najbiedniejszego aż do Bolesława Chrobrego i cesarza Ottona III włącznie.
Wspominałam, iż Gołubiew opowiada o całości kształtowania i egzystencji narodu polskiego. Owszem. Jednak tym wokół czego skupia się opowieść, co jest jakby jej trzonem, jest religia. To jej właśnie pisarz poświęca uwagę. To ją czyni spoiwem i drogowskazem społeczeństwa.
Można śmiało uznać, iż Bolesław Chrobry to przekrojowa epopeja opowiadająca o początkach państwa polskiego.
Od razu, od samego początku lektury rzuca się w oczy, iż Gołubiew zadał sobie niesamowicie dużo trudu, żeby powieść powstała. Już sam okres jej pisania, bez mała 4 dekady o czymś świadczy.
Dbałość o szczegóły, o najmniejszy drobiazg jest po prostu imponująca.
Każdy drobiazg, każda sukmana, każdy oręż, domostwo, drzewo są drobiazgowo i niezwykle plastycznie opisane, również puszcza, która była początkiem.
Monumentalna, powieść, dla której jestem pełna podziwu. Jednak od razu zaznaczam, jest to książka dla osób bardzo cierpliwych i bardzo kochających historię. Poszukiwacz szybkiej akcji, człowiek niecierpliwy nie odnajdzie się w niej. Ja polecam i czekam na kolejne tomy.

30 czerwca ma się ukazać 2. tom serii, Szło nowe. Już się ciesze na lekturę.
Dziki to jeszcze kraj… a już mocny siłą wojów i chrobry siłą księcia…
Tnie się puszcza, szumi zboże na polanach, stare dęby Swarożyca padają przed Trzemami nowego Świątka. Biskup Wojciech chrzci pod murami Gniezna i niosąc nową wiarę pada pod ciosami pogańskich Prusów. Ciało jego warte jest tyle złota, ile waży.
Na pogrzeb zjeżdża wielki świat Cesarstwa który ku bramom gnieźnieńskim wiedzie sam Cesarz Otton III. Kraj Polan ukazuje, jaką siłą dysponuje i jakie skarby skrywa.
Cesarz zakłada Bolesławowi Koronę na głowę.
To już jest wielkie księstwo, Bolesław trzyma je w garści …..


 



3 komentarze:

  1. To cos dla mojego meza. Dziekuje za recenzje i rekomendacje. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie bardzo cieszy że wydawnictwo MG wzięło się za wznowienia klasyki. Ja tak Dostojewskiego odświeżam.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.