poniedziałek, 23 marca 2020

Milczenie - Tim Lebbon

Wydawnictwo Zysk i S-ka, Moja ocena 4,5/6
Niezła, zapewniająca kilka ciekawie spędzonych godzin lektura. 
W Mołdawii zostaje odkryty unikalny na skalę światową system połączonych ze sobą i odciętych od świata jaskiń. Takie odkrycie nie może pozostać bez echa. Informacja lotem błyskawicy obiega cały świat. Wszystkie stacje telewizyjne, wszystkie portale internetowe transmitują relacje z jaskiń i terenu wokół nich, pokazują relacje, wypowiedzi naukowców. 
Pewna grupa speleologów wyrusza do jaskiń na ekspedycję badawczą. Bardzo szybko wydarzenia przybierają zupełnie nieoczekiwany i niezwykle groźny przebieg. Jak się okazuje jaskinie są siedliskiem przerażających ślepych stworzeń żyjących w absolutnej ciemności. Stwory te które w kilka minut zabiją całą ekipę. A to dopiero początek.
Książkę czyta się naprawdę dobrze. Jest ciekawa, wciągająca, niepokojąca i w kontekście tego zagrożenia jakie mamy teraz, bardzo realistyczna. 
Cała historia opowiedziana wielowątkowo, wszystkie wątki opowiedziane są do końca, ciekawie.
Na największy plus zasługują ukazane studia dotyczące zachowań ludzkich w obliczu katastrofy. Odkrycie jaskiń, tego co w nich się znajduje daje początek wielkiej, na ogromna skalę katastrofie, wręcz apokalipsie. Reakcje ludzi, ich zachowanie w kontekście wydarzeń są bardzo ciekawie przedstawione. 
Milczenie to ciekawa, nieźle napisana, pouczająca opowieść o ludzkich zachowania i świecie pogrążającym się w niewyobrażalnym wprost chaosie. Pełna paleta odczuć, reakcji, zachowań. Niektóre wprost nie do wyobrażenia sobie w normalnych czasach. W kontekście epidemii koronawirusa lektura dla osób o mocniejszych nerwach. 
Bardziej jest to powieść postapokaliptyczna niż stricte horror.
Zachęcam do lektury. Zaskakująco dobra książka. 

1 komentarz:

  1. Klimaty postapokaliptyczne to nie moja bajka, więc tym razem odpuszczam.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.