Wydawnictwo Rytm, Ocena 5,5/6
Recenzja mojego męża.
Tytułowa Cichociemna, to ur. w 1909 roku generał Elżbieta Zawacka, niezwykle prężnie i odważnie działająca w czasie II wojny światowej. Była m.in. członkiem konspiracyjnej Służby Zwycięstwu Polsce, póżniej Wydziału Łączności Zagranicznej KG AK. W ramach swojej działalności m.in. przewoziła tajną pocztę i inne materiały konspiracyjne na trasie Warszawa-Berlin-Londyn. W 1943 roku wracając z Londynu skakała na spadochronie na terenie okupowanej Polski. Była jedyną kobietą wśród Cichociemnych. Brała udział w Powstaniu Warszawskim, a póżniej w różnego rodzaju działalności antykomunistycznej.
W 1951 roku została aresztowana przez UB i skazana na 10 lat więzienia.
W kolejnych latach pracowała jako nauczycielka i wykładowca akademicki dochodząc do tytułu profesora. Gromadziła także materiały o AK.
Została awansowana na stopień generała brygady, odznaczona m.in.
dwukrotnie orderem Virtuti Militari i pięciokrotnie Krzyżem Walecznych.
Elżbieta Zawacka zmarła w 2009 roku.
W/w aspekty życia naszej bohaterki, to tylko niewielka część jej biografii, która była wyjątkowa, fascynująca. Równie wyjątkowa jest niniejsza książka. Katarzynie Minczykowskiej, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii, udało się stworzyć książkę rzetelną, popartą niezwykle bogatym materiałem źródłowym (zawarta w książce bibliografia jest niezwykle bogata i obejmuje archiwa polskie i angielskie), a jednocześnie napisaną w sposób porywający. Od lektury Cichociemnej trudno się oderwać.
Życie Zawackiej opowiedziane jest chronologicznie, co zdecydowanie ułatwia wczucie się w akcję. Kolejne kadry z życia przyszłej generał Zawackiej przewijają się przed oczyma czytelnika w niesamowitym tempie. Odwaga, poświecenie, mądrość bohaterki zadziwiają. Dzięki jej cechom charakteru wiele zrobiła i osiągnęła to, co nie udało się innym.
Gorąco zachęcam do lektury książki. To doskonale napisana, dopracowana w każdym calu opowieść o wyjątkowej kobiecie, prawdziwej patriotce i bohaterce, której życiem można by śmiało obdzielić kilka osób. Zawacka nie tylko działała, ona także nie bała się przeciwstawić panującym w ówczesnym czasie normom. Głównie (ale nie tylko) chodzi mi o w/w skok na spadochronie z samolotu i bycie jedyną kobieta wśród Cichociemnych. Elżbieta Zawacka z wrodzoną skromnością twierdziła (...) Byłam jedyną cichociemną. Na pewno znalazłoby się dużo więcej chętnych, tylko nie było miejsca w samolocie (...).
Jeszcze raz zachęcam do lektury.
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.