Wydawnictwo Zysk i S-ka, Moja ocena 5,5/6
Książka podczytywana we fragmentach przez ostatnie 2 tygodnie. Warto. Daron Acemoglu i Simon Johnson, świeżo upieczeni laureaci Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii (2024), w swojej najnowszej książce Władza i postęp podejmują się ambitnego i kontrowersyjnego zadania: zrewidowania naszego rozumienia postępu technologicznego. To nie kolejna publikacja o zaletach innowacji czy apoteoza Doliny Krzemowej. To bardzo ciekawy, intelektualny manifest, który stawia jedno fundamentalne pytania: dla kogo właściwie jest technologia – i kto płaci jej prawdziwą cenę i dlaczego rozwój technologii tak często służy tylko bogatym i wpływowym, a nie zwykłym ludziom?
Zwykle myślimy, że postęp technologiczny oznacza coś dobrego, np. szybsze komputery, wygodniejsze życie, więcej możliwości . Jednak autorzy pokazują, że historia technologii to często historia nierówności. Nowe wynalazki, maszyny i cyfrowe rozwiązania niejednokrotnie pomagały przede wszystkim tym, którzy już mieli władzę i pieniądze.
Autorzy prowadzą nas przez tysiąc lat historii, od średniowiecznych reform rolniczych po rewolucję przemysłową i współczesną erę cyfrową. Ich główna teza brzmi jasno: technologia zbyt często była narzędziem władzy, nie emancypacji. Postęp, zamiast demokratyzować dobrobyt, systematycznie pogłębiał nierówności społeczne. Nowe wynalazki zwiększały zyski właścicieli ziemskich, fabrykantów czy współczesnych gigantów technologicznych, ale niekoniecznie poprawiały życie przeciętnych obywateli. Tak jest do dzisiaj.
W dzisiejszych czasach wiele osób zachwyca się możliwościami AI, automatyzacją i cyfryzacją. Autorzy przestrzegają jednak, że jeśli nie będziemy uważać, możemy stracić kontrolę nad tym, dokąd zmierza postęp. Wielkie firmy technologiczne gromadzą coraz więcej danych, pieniędzy i wpływów – a jednocześnie coraz mniej ludzi korzysta z efektów ich działalności. Pojawia się pytanie: czy demokracja i równość mają jeszcze szansę przetrwać w świecie zdominowanym przez kilka potężnych korporacji?
Władza i postęp to lektura obowiązkowa dla każdego, kto interesuje się ekonomią, polityką, technologią lub po prostu przyszłością społeczeństw. To mądra, odważna i głęboko humanistyczna książka, która nie tylko identyfikuje problemy, ale również wskazuje drogę do ich rozwiązania. W świecie opanowanym przez narrację o „nieuchronności technologii”, Acemoglu i Johnson przypominają, że przyszłość nie jest określona – jest wyborem.
Jeżeli interesuje was ta tematyka, zachęcam do lektury. Autorzy piszą jasno, rzeczowo i z pasją. Nawet jeśli nie masz wykształcenia ekonomicznego, bez trudu zrozumiesz, o co im chodzi, a może nawet poczujesz złość, że tak wiele decyzji technologicznych jest podejmowanych bez udziału zwykłych ludzi. Polecam, warto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.