Wydawnictwo Szara Godzina, Moja ocena 5/6
Bardzo dobra, kolejna bardzo dobra powieść autorki. Kielecka ponownie udanie połączyła niby lekki wątek ala kryminalny z mocnymi i niezwykle ważnymi kwestiami społeczno-obyczajowymi.
Lekki, nic nie mówiący tytuł, lekka okładka zwiastują lekką, rozluźniająca opowieść. Tym większe jest zaskoczenie czytelnika, gdy rozpoczyna lekturę.
Opowieść o nastolatce Honoracie, o jej problemach, tak trudnych i burzliwych w tym okresie życia. Historia, gdy dziewczynie rozpada się świat. Bunt, rozpacz i nieodpowiedzialne, jakże brzemienne w skutki decyzje. To dopiero początek historii, która na każdej kolejnej stronie ewoluuje i ukazuje jakie problemy mają młodzi ludzie, do czego to może doprowadzić i ile zła są gotowi zaserwować jedni ludzie drugim.
Pouczające, warte poznania, przypomnienia, ale i przerażające. Czasami, nawet w wieku nastoletnim, warto pomyśleć zanim się coś zrobi i umieć oddzielić przyjaciela od wroga. Czy Honorata będzie potrafiła to zrobić? Czy uda jej się uniknąć najgorszego? Tego dowiecie się z lektury tej naprawdę dobrej i bardzo poruszającej książki.
Ciekawa, życiowa fabuła. Do tego dobrze wpleciony w całość wątek kryminalny i kwestie społeczne oraz bardzo ciekawi bohaterowie, z którymi wielu z nas się może identyfikować. To najmocniejsze punkty książki. Dodatkiem są nagłe i zaskakujące zwrotu akcji oraz finał, który uczy, daje sporo materiału do myślenia, ale i ogrzewa serce. Cała powieść, wszystkie wątki są doskonałym materiałem do przemyśleń. Gra w zielone jest uniwersalna. Nie ważne kiedy ją przeczytamy, ile mamy lat, gdzie mieszkamy....problemy się powtarzają, warto wiedzieć o nich warto znać zagrożenie, reakcje młodych i starszych osób. Warto z pewnych rzeczy zdawać sobie sprawę. Zachęcam do lektury. Dobra, świetnie napisana, potrzebna powieść.
Już wkrótce zabieram się za czytanie tej książki.
OdpowiedzUsuń