poniedziałek, 17 czerwca 2019

Dzieci Hitlera. Jak żyć z piętnem ojca nazisty - Gerald Posner

Wydawnictwo Zysk i S-ka, Moja ocena 5,5/6
Jak to jest być dzieckiem zbrodniarza, który przyczynił się do śmierci milionów ludzi? Jak żyć z nazwiskiem, które jest synonimem największego zła? Czy można kochać kata?
Na to i wiele innych pytań odpowiada w tej bardzo ciekawej książce 11 rozmówców, 11 dzieci słynnych nazistów. 
Jedni potępiają zbrodniczą działalność rodziców na rzecz Trzeciej Rzeszy, inni próbują ją usprawiedliwiać. Kochają i nienawidzą.Jedni twardo tkwią przy rodzicach, inni są rozdarci, a jeszcze inni potępiają ich działalność.
Owi rodzice -naziści to m.in. Hans Frank, Josef Mengele, Rudolf Hess, Claus von Stauffenberg, Herman Göring. Wyobrażacie sobie mieć któregoś z tych zbrodniarzy za ojca? A ich dzieci musiały się z tym zmierzyć. Jak zareagowały na zbrodniczą działalność rodziców? Jakie mają zdanie o wojnie, III Rzeszy etc? Tego dowiecie się z lektury książki.
Dzieci Hitlera. Jak żyć z piętnem ojca nazisty to bardzo ciekawa książka, dopracowana, merytoryczna, daleka od taniej sensacji. Gerald Posner napisał dobrą choć trudną książkę.
Każdy rozdział poświęcony jest jednej postaci. Najwięcej miejsca Posner poświęca dokonaniom bohatera, dokonaniom oczywiście w sensie negatywnym oraz opinii dziecka. 
Rozpoczynając lekturę książki zastanawiałam się ile dzieci potępi zdecydowanie postawę, działalność swojego rodzica (nie tylko ojców, w książce ukazane są także matki). Nie byłam naiwna, nie liczyłam, że 100% dzieci odetnie się od rodziców. Ale i tak wynik mnie zaskoczył.
Książka wzbudza gniew, przynajmniej mój. Konkretnie chodzi mi o kilka wypowiedzi dzieci portretowanych nazistów. Niektóre z nich maja pretensje. Np. córka admirała
Donitza, która ma pretensje, że w trakcie procesu norymberskiego alianci nie zainteresowali się losem jej i jej matki. A ja pytam, kto się zainteresował w trakcie i po wojnie losem milionów Polaków, Romów, Żydów, Czechów etc. Trudno czytać takie zdania, pretensje  obojętnie.
Warto po tę pozycję sięgnąć, warto ją przeczytać. W dotarcie do dzieci nazistów Posner włożył dużo pracy. Nie wszyscy chcieli z nim rozmawiać, nie wszyscy chcieli występować pod swoim nazwiskiem, a to był warunek autora. Z materiałów, które zgromadził Posner powstała dobra, dopracowana, poruszająca, często nawet szokująca i bez wątpienia zapadająca w pamięć książka. Polecam. 


1 komentarz:

  1. Kupię tą książkę dla mojego narzeczonego, a potem sama ją przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.