piątek, 29 marca 2019

Kobiety z bloku 10. Eksperymenty medyczne w Auschwitz - Hans-Joachim Lang

Wydawnictwo Marginesy, Moja ocena 6/6
Bardzo dobra, dopracowana i ukazująca materiał będący efektem szeroko zakrojonych badań, książka. 
Czyta się ją z przyjemnością jeżeli weźmie się pod uwagę ogrom pracy jakiej dokonał autor i jego merytoryczne podejście do tematu. 
Czyta się z przerażeniem, niedowierzaniem i wściekłością jeżeli choć na moment skupi się czytelnik na treści nie na konstrukcji książki. Hans-Joachim Lang równie wiele uwagi poświęca ofiarom, jak i ich oprawcom, katom, istotom mającym krew na rękach i ludzkie cierpienia oraz śmierć na sumieniu. 
Kaci to osoby z tytułem lekarza, którzy zatrudnieni byli w KL Auschwitz i w KL Birkenau.
Ofiary to nieszczęsne, przypadkowe kobiety.
Poraża nie tylko samo okrucieństwo, jakiego doświadczają ofiary, czy zło wyrządzane przez oprawców. Porusza, szokuje to, jak bezrefleksyjnie kaci przyznali sobie prawo bycia katami, oprawcami, co ich do tego skłoniło, jak popełniali swoje wynaturzone zbrodnie. Kaci u Langa mają imiona, nazwiska, twarze, nie są anonimowi, jak w wielu innych publikacjach
Tożsamość mają także ofiary, kobiety, którym zadano niewyobrażalne cierpienia, które były ofiarami wynaturzonych eksperymentów.
Ta książka to niezwykle poruszająca historia ofiar, katów, sadystycznych „operacji” i codzienności obozu opisana na podstawie badań archiwalnych i rozmów z ofiarami.
W trakcie lektury miałam ochotę krzyczeć ze złości na to co zrobiono tym biednym kobietom. Czułam przerażenie, nie potrafiłam sobie wyobrazić, że np. mnie mogłoby coś takiego spotkać.  Nic dziwnego, że kobiety, które przeżyły tę gehennę na ogół nie były w stanie zaakceptować siebie, swojego ciała, wnętrza, nie były w stanie choć na chwilę zapomnieć. Sporo miejsca poświęcone jest także życiu po tym koszmarze. Ukazane jest m.in. to, jak państwo, służby "pomagały" ofiarom.
Lang w swojej książce nie tylko rzetelnie ukazuje materiał historyczny, ale także oddaje głos ofiarom, którym kaci odebrali godność i prawo bycia człowiekiem.
To książka trudna, bolesna, ale ważna i potrzebna. Polecam.

4 komentarze:

  1. Bardzo cenię sobie literaturę wojenną, więc na pewno przeczytam tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę bardzo chciałam przeczytać i nawet sobie zamówiłam ale jeszcze nie miałam czasu jej przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytam same pochlebne recenzje tej ksiazki

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie bardzo ciężka psychicznie. Bolało mnie to, że ja jak miałam dość to odkładałam książkę i sięgałam po coś całkiem innego, a te kobiety nie mogły zrobić nic. Zupełnie nic...

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.