środa, 22 czerwca 2016

Prowansja - Lawrance Durrell

Wydawnictwo WAB, Moja ocena 4,5/6
Lawrance Durrell to jeden z najwybitniejszych angielskich prozaików, a Prowansja to jeden z najpiękniejszych regionów Europy. Byłam ciekawa, co wyszło z takiego połączenia.
Książka traktuje o pobycie pisarza w Prowansji, ale nie jest ani przewodnikiem po tym pięknym regionie, ani stricte biografią angielskiego prozaika. Czym wobec tego jest ta książka?
Przede wszystkim jest to podróż. Ale nie w sensie przemieszczania się z miejsca na miejsce. Jest to podróż w czasie. Autor przemierzając drogi i dróżki Prowansji, prowadząc nas do najbardziej nawet ukrytych i rzadko odwiedzanych zakątków, snuje opowieść o przeszłości regionu, o słynnych ludziach, którzy tu bywali, o tym co robili.
Kroczymy wiec śladami Cezara, Hannibala i Marka Agryppy, poznajemy Petrarkę i jego Sonety, słuchamy pieśni trubadurów, podziwiamy obrazy mistrzów pędzla .
Zwiedzamy także najróżniejsze zabytki regionu, kościoły, winnice, ruiny, jak choćby Arles, Awinion, Pont-du-Gard. Durrell opowiada o nich bardzo ciekawie, ale robi to w sposób odmienny od tego, do którego przywykł przeciętny czytelnik. W opowieściach Anglika nie zabytek, budowla, miejsce są ważne, a kontekst w jakim umiejscowiła je historia, czyny, wydarzenia związane z tym miejscem, przedmiotem, budowlą.
W całość opowieści wplecione są nawiązania do rozwoju kultury europejskiej, ciekawostki dotyczące np. gry w bulle, wspominki o rozwoju kultury i świadomości europejskiej i wiele innych tematycznych dygresji.
Prowansja to piękna książka, napisana wspaniałym, choć odrobinę specyficznym językiem, takim, jaki jest obecnie używany tylko sporadycznie. Nie jest to z pewnością lektura na 1-2 wieczory. W Prowansji trzeba się rozsmakować, czytać ją we fragmentach. Jest to opowieść powolna, jej tempo jest podobne do tempa, jakim żyje od wieków przedmiotowa kraina. 

Całość przedstawionego przez Durrella obrazu Prowansji składa się z bardzo wielu ułamków, ulotnych obrazów, które każdy czytelnik musi poskładać niczym puzzle. Polecam.


5 komentarzy:

  1. Prowansja to jedno z miejsc, które chciałbym zobaczyć..
    Czytałaś inne powieści o tym regionie ? Jest coś godnego polecenia ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam wszystkie części cyklu Petera Mayle'a, Żonę piekarza Marcela Pagnola, Świnię w Prowansji G. Brennan. To te, które znam i z czystym sumieniem polecę.

      Usuń
    2. Dzięki za podpowiedzi. Mayle'a i Pagnola znam z bibliotecznych półek, teraz pora, by sięgnąć po ich książki :)

      Usuń
  2. Dodaję do swojej listy książkowej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem do końca przekonana, ale może w przyszłości się jednak skuszę, nie mówię ,,nie" :)

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.