Wydawnictwo Filia, Moja ocena 5,5/6
Przepraszam to thriller psychologiczny, który wciąga od pierwszych stron i nie pozwala oderwać się od lektury. Książka łączy w sobie elementy kryminału, dramatu i thrilleru psychologicznego, a jej fabuła, pełna zwrotów akcji i nieoczekiwanych wydarzeń, z pewnością zadowoli każdego miłośnika tego gatunku.
Wszystko zaczyna się od tragedii, która wstrząsa życiem głównych bohaterów. Tessa i Mariusz, spokojna para, zostają wciągnięci w koszmar, gdy ich pięcioletnia córka zostaje porwana i brutalnie zamordowana. Tę dramatyczną sytuację jeszcze pogłębia śledztwo, które, mimo wysiłków policji, nie przynosi żadnych odpowiedzi. W tle wydarzeń pojawiają się ich przyjaciele, Julita i Ben, których życie również zaczyna się rozpadać.
Julita, początkowo wydająca się mieć wszystko – szczęśliwe małżeństwo, wymarzone dziecko i spełnienie zawodowe – nagle zostaje postawiona przed szokującym odkryciem. Znajduje w swoim domu kartkę z jednym słowem: "PRZEPRASZAM". To krótkie wyznanie staje się początkiem koszmaru, który zmieni jej życie na zawsze. Julita, zdeterminowana, by dowiedzieć się, co kryje mroczna przeszłość jej męża, rozpoczyna własne śledztwo, które prowadzi ją przez straszne tajemnice, niebezpieczeństwo i kłamstwa.Gdyby wiedziałą, co chce odkryć...
Marcel Moss stworzył narrację, która wciąga i utrzymuje napięcie przez całą lekturę. Autor bardzo dobrze balansuje pomiędzy ukazywaniem wewnętrznych dylematów postaci a dynamiczną akcją, co czyni książkę zarówno emocjonalnie angażującą, jak i pełną nieprzewidywalnych momentów.
Jednym z najważniejszych atutów Przepraszam są bohaterowie, którzy nie są jednowymiarowi. Tessie i Mariuszowi trudno nie współczuć w obliczu ich tragedii, a ich zmagania z żalem i poszukiwaniem sprawiedliwości są pełne realizmu. Julita, z kolei, jako postać, budzi mieszane uczucia. Jej poczucie zdrady, zmieszane z chęcią poznania prawdy, sprawia, że jest ona postacią pełną sprzeczności, ale i bardzo ludzką. Ben, mąż Julity, staje się zagadką, a jego mroczna przeszłość dodaje tajemniczości i niepokoju.
Książka porusza trudne tematy, takie jak zdrada, zaufanie, żałoba, a także psychologiczne konsekwencje tragedii. Moss zręcznie bada, jak w obliczu kryzysu rozpadamy się jako ludzie, jak zmienia się nasze postrzeganie najbliższych, kiedy odkrywamy o nich mroczne tajemnice. Autor stawia pytania o to, na ile możemy ufać tym, których kochamy, i w jaki sposób zewnętrzne wydarzenia mogą zniszczyć życie, które wydawało się idealne.
Przepraszam trzyma w napięciu od samego początku. Autor świetnie buduje atmosferę niepokoju, wprowadzając czytelnika w mroczny świat, w którym nic nie jest tym, czym się wydaje. Zaskakujące zwroty akcji, nieoczekiwane odkrycia i niejednoznaczne zakończenie sprawiają, że najnowsza książka Mossa jest klekturą, którą ciężko odłożyć na bok. Autor zaskakuje, gra na emocjach i inteligentnie prowadzi czytelnika przez labirynt kłamstw i tajemnic.
Przepraszam to znakomity thriller psychologiczny, który potrafi wzbudzić zarówno niepokój, jak i współczucie. Marcel Moss stworzył książkę, która angażuje emocjonalnie, trzyma w napięciu i nie pozwala na łatwe przewidywanie kolejnych wydarzeń. To powieść o zdradzie, zaufaniu, miłości, ale też o ciemnych stronach ludzkiej natury. Polecam ją wszystkim, którzy szukają książki pełnej emocji, napięcia i nieoczekiwanych zwrotów akcji.
Uwielbiam thrillery psychologiczne, a ten naprawdę mocno mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńMoże przeczytam ;)
OdpowiedzUsuń