środa, 27 lipca 2016

Dziewczyny wyklęte 2 - Szymon Nowak

Wydawnictwo Fronda, Moja ocena 5-/6
To druga część bardzo dobrze przyjętej książki, która ukazała się mniej więcej rok temu. Układ 2 jest taki sam jak 1. części. Ukazane są sylwetki 16 kobiet, dziewczyn,które bardzo aktywnie angażowały się w konspirację tuż po II wojnie światowej, wybrały walkę przeciwko sowieckiemu terrorowi i okupacji szerzących się na naszych ziemiach tuż po wojnie.
16 kobiet, które różniły się od siebie, jak to tylko było możliwe, a które połączyła wspólna idea. Jak to się dla nich skończyło? Tego dowiecie się z lektury niniejszej, notabene dobrej książki.
Mimo, iż historie tych kobiet opowiedziane są w sumie schematycznie, jakby wg. jednego wzorca, to jednak chwytają za serce, momentami nawet bardzo.
Bardziej ludzkiego charakteru biogramom przedstawionym przez Nowaka dodają jego własne dopiski, uzupełnienia, które tworzą miks faktów historycznych z własnymi, subiektywnymi przemyśleniami autora. Z punktu widzenia historyka, to raczej umiarkowanie dobry zabieg, trudno jest bowiem w kilku miejscach oddzielić fakty historyczne od własnej twórczości autora. Takie zastrzeżenia mam zawsze przy popularyzatorskich, beletrystycznych pozycjach z zakresu historii. Jestem jednak świadoma, iż takie potraktowanie tematu zdecydowanie przypadnie to do gustu osobom, które historię traktują hobbistycznie, uczyni to historie wyklętych dziewczyn historiami bliskimi, lepiej zrozumiałymi, lepiej przyswajalnymi. Nie ukrywajmy, bardziej beletrystyczny charakter tego typu publikacji trafia do większej ilości odbiorców niż pozycja popularnonaukowa.
Mam jedno drobne zastrzeżenie do tytułu. Wiem, to kontynuacja i autor zapewne chciał stworzyć większą całość, ale nie wszystkie przedstawione w części 2. sylwetki można uznać za wyklęte. Jedna z bohaterek, młoda sanitariuszka, która zginęła na początku wojny, wyklętą (w moim rozumieniu tego słowa) z pewnością nie jest. Ale to moje subiektywne odczucie.
Mimo drobnych, bardzo drobnych zastrzeżeń, o których wspomniałam, gorąco zachęcam do lektury obu części. Każda z nich to doskonała, starannie przygotowana lektura, która przedstawia losy niesamowitych jak dla mnie kobiet, kobiet, które wprawiają mnie w podziw i często osłupienie. Nie wiem, czy ja byłabym zdolna do takiego poświęcenia. .
Cennym uzupełnieniem są liczne reprodukcje, zdjęcia, przedruki gazet, dokumentów.

5 komentarzy:

  1. Mam część 1 na stosiku, muszę czym prędzej po nią sięgnąć!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet nie wiedziałam, że jest druga część. Jeszcze nawet pierwszej nie przeczytałam. :(

    OdpowiedzUsuń
  3. To książka, którą koniecznie muszę przeczytać. W pierwszej części też raziła mnie narracja, ale jak napisałaś, to z pewnością celowy zabieg. Każdy rozdział czytałam jednym tchem,choć tematy poruszane do łatwych nie należą. Chętnie sięgnę po drugą część.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam książki wojenne szczególnie te o kobietach, chodź czasem tytuły powinny inaczej brzmieć...

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.