piątek, 2 czerwca 2023

Pożegnanie z bronią - Ernest Hemingway

 



Wydawnictwo Marginesy, Moja ocena 6/6
Hemingway to klasa sama w sobie, mistrz. Z pewnością nie jest to literatura dla wszystkich. Ba, wielu się w niej nie odnajdzie. Wielu nie odnajdzie w prozie Hemingwaya tego czego oczekuje, jakiejś spektakularnej akcji, wiwat zakończenia.
Typowym przykładem takiej książki,w której nie ma tego i tamtego, jest właśnie kultowe dla wielu Pożegnanie z bronią.
To historia długa, trudna, skomplikowana i nie ukrywajmy wiele wymagająca od czytelnika. Nie jest to książka do szybkiej lektury w 2-3 wieczory. Jednak warto zadać sobie trochę trudu i zmierzyć się z ta klasyczną już i chyba najsłynniejsza powieścią Hemingwaya.
Główny bohater to Frederic Henry, amerykański porucznik, który w pędzie i okrucieństwie, szaleństwie wojny poznaje piękną pielęgniarkę Catherine Barkley. Między nimi wybucha gorąca miłość, równie szalona, co otaczająca ich wojna.
Jednak to nie miłość tych dwojga jest główną osią książki. No, może nie jedyną.
Osią są bardzo trudne, nieomal niemożliwe do dokonania wybory, rozterki przed którymi stają bohaterowie, okrucieństwo i bezsens wojny i rozmyślania, co tak naprawdę się w życiu liczy. Możecie powiedzieć, że to banał, że to było xx razy. Owszem. Liczy się jednak to, jak wszystko zostało zaserwowane czytelnikowi.
Hemingway wielkim pisarzem był. I swoją wielkość, talent udowadnia właśnie w Pożegnaniu z bronią.
To genialna książka, która pokazuje zderzenie jednostki z pędem, wirem historii, w której rozterki moralne stają na pierwszym planie i zderzają się z okrutną rzeczywistością.
Nie każdemu ta książka przypadnie do gustu. To trudna do opisania, trudna do czytania i bardzo wymagająca proza. Jednak warto się z nią zmierzyć. Polecam. Gwarantuję świetną lekturę, genialne pisarstwo i mnóstwo rozterek i skrajnych emocji.


1 komentarz:

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.