Wydawnictwo Marginesy, Moja ocena 4,5/6
Diana. Królowa serc autorstwa Julie Heiland to ciekawa biografia, która w niezwykle intymny sposób przybliża życie jednej z najbardziej fascynujących postaci współczesnej historii – Diany, księżnej Walii. Autorka z ogromną wrażliwością i starannością ukazuje zarówno blaski, jak i cienie jej życia, czyniąc z tej opowieści nie tylko biografię, ale także refleksję nad losem kobiety w centrum publicznego życia.
Heiland w mistrzowski sposób łączy wątki osobiste z wydarzeniami historycznymi, co sprawia, że czytelnik ma wrażenie, jakby śledził losy Diany na bieżąco. Pisarka dzieli swoją opowieść, a przy tym także życie bohaterki, na kilka aspektów. Heiland skupia się na faktach, momentach, które ukształtowały Dianę, jako człowieka, królową serc i utrwaliły jej publiczny wizerunek.
Należy do nich przede wszystkim związek z Karolem. Autorka ukazuje romantyczne początki ich znajomości, ale także późniejsze trudności w małżeństwie, które były wynikiem nie tylko osobistych różnic, ale także presji związanej z byciem w centrum uwagi mediów.
Najistotniejsze dla Diany było macierzyństwo. To dzieci były dla naszej bohaterki najważniejsze. Książka opisuje również trudności, jakie Diana napotykała z powodu prasy. Autorka ilustruje, jak intensywne zainteresowanie mediów wpływało na jej życie osobiste i psychiczne, prowadząc do izolacji i depresji.
Kolejnym etapem w życiu Diany była działalność charytatywna, która zdecydowanie przyczyniła się do zmiany jej wizerunku i osadziła ją w roli „królowej serc”.
Finałem jest tragiczna śmierć księżnej w 1997 roku. Badaczka analizuje reakcje społeczeństwa oraz długotrwały wpływ, jaki miała na brytyjską monarchię i kulturę.
Styl pisania Heiland jest przystępny i ciekawy. Co istotne autorce udało się uniknąć taniej sensacji, bazowania na zbytnich emocjach. Heiland żongluje faktami i umiejętnie wplata w treść anegdoty i mniej znane historie. Dzięki temu, postać Diany staje się nie tylko ikoną, ale przede wszystkim człowiekiem z krwi i kości, z marzeniami, obawami i pragnieniami.
Książka to także doskonała okazja do refleksji nad rolą kobiet w społeczeństwie oraz nad tym, jak presja mediów i oczekiwania publiczne mogą wpływać na życie jednostki. Co dla mnie jest bardzo ważne, Heiland nie ocenia Diany, lecz stara się zrozumieć jej decyzje i motywacje.
Diana. Królowa serc to pozycja obowiązkowa nie tylko dla miłośników historii brytyjskiej rodziny królewskiej, ale dla wszystkich, którzy pragną zrozumieć złożoność życia tej niezwykłej kobiety.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.