Strony

sobota, 12 sierpnia 2023

Cudzoziemka - Maria Kuncewiczowa

 



Wydawnictwo Marginesy, Moja ocena 6/6
Wspaniała, wydana w 1935 roku, przetłumaczona na 14 języków książka. Nie bez kozery uważana jest ona za jedno z najwybitniejszych osiągnięć literackich psychologizmu okresu międzywojennego. To wyjątkowe studium kobiety niespełnione. Unikalny obraz, analiza, wręcz wiwisekcja rzadka spotykana obecnie, a co dopiero 90 lat temu.
Kreacja głównej bohaterki wzbudza różne, zmieniające się uczucia. Jednak na pierwszy plan wysuwa się podziw dla konstrukcji tej wyjątkowej postaci.
Trudno jednoznacznie opisać postać Róży Żabczyńskiej. Kuncewiczowa stworzyła postać z jednej strony bardzo skomplikowaną, niejednoznaczną, a z drugiej strony tak typowa i oczywistą, że aż trudno w to uwierzyć. Jej przeszłość i doznania z tego okresu zdeterminowały całą jej przyszłość, teraźniejszość. Róża z pewnością nie powinna być matką. A dlaczego? Co jest tego powodem? Dlaczego postępowała tak, a nie inaczej? Dlaczego nie potrafiła znaleźć miejsca dla siebie, swojego wnętrza i uczuć?
Odpowiedzi na te i wiele innych pytań niestety nie znajdziemy w książce. Autorka nie udziela odpowiedzi, niewiele wyjaśnia. Bo też w przypadku Żabczyńskiej trudno o jednoznaczne wyjaśnienie.
Im bardziej poznajemy tę postać tym oczywistszym staje się fakt, iż nic nie jest ani proste, ani oczywiste czy jednoznaczne. Bardzo skomplikowana postać, która w dzisiejszych czasach bez wątpienia wiele lat powinna spędzić na kozetce u dobrego psychoanalityka.
W latach 30. XX wieku, a i póżniej, wiele było takich kobiet, nadal jest ich mnóstwo. Jestem przekonana, iż wielu czytelników w tej genialnie wykreowanej postaci odnajdzie fragmenty siebie lub swoich najbliższych. Smutne, ale niestety tak jest.
Dawno żadna książka, żadna postać tak mnie nie zachwyciła, a jednocześnie nie wzbudziła takiego niesmaku, momentami wręcz obrzydzenia. Polecam, genialna, zdecydowanie warta przeczytania i przemyślenia książka.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.