Wydawnictwo IV Strona, Moja ocena 5/6
Kolejna dobra, wciągająca książka Roberta Małeckiego.
Mogę śmiało napisać, iż jest to książka lepsza, bardziej mroczna, wręcz otulająca, oblepiająca mrokiem, duszna, zatykająca dech w piersiach.
Gdyby to był idealny związek, Anna jeszcze długo nie wyszłaby z żałoby po wypadku męża i pasierbicy. Ale to nie było idealne życie. Ani idealne małżeństwo. W miarę lektury ma się wrażenie, iż w tej rodzinie,
a raczej grupie trzech osób, nic nie było normalne.
Anna na pogrzebie nie płakała, nie rozpaczała, ba nie uroniła ani jednej łzy. Dlaczego? Czy mąż był jej obojętny? A może był potworem? Co kryło się w tym małżeństwie? Czy po śmierci męża Anna wyzna komuś sekrety ich związku, czy może zostały one pochowane wraz ze zmarłym?
Kim naprawdę był jej mąż? Kim i jaka jest Anna? Jakie było tak naprawdę ich małżeństwo?
Kto i dlaczego zaczyna kobieta manipulować, porusza różne struny w jej umyśle, grzebie w jej życiu? A może nikt nim, w niej n ie grzebie tylko tak nam się wydaje?
Czy wdowa poradzi sobie z tym? Czy będzie umiała walczyć z demonami? Czy słusznie się obawia? A może to jej należy się bać? Czy uda nam się poznać prawdę?
Tym, co od pierwszych stron rzuca się w oczy jest mroczna, duszna atmosfera i niezwykle umiejętnie budowana atmosfera strachu, nękania. Miałam wrażenie, jakby prześladowca, ten, o którym nic nie wiadomo, jakby jakieś zło dyszało mi prosto w plecy. Dziwne, ale zarazem fascynujące uczucie.
Małecki przyzwyczaił nas do thrillerów, powieści obyczajowych z mocnym wątkiem kryminalnym. Żałobnica w pewien sposób jest thrillerem. Ale przede wszystkim jest przejmującą powieścią o lęku, demonach przeszłości, samotności i tym, kim tak naprawdę jesteśmy, jacy jesteśmy. Małecki stworzył niezwykle ciekawych, wyrazistych bohaterów. Dał im przeszłość, demony. Otoczył ich niepokojem. Dodatkowo genialnie manipuluje czytelnikiem.
Lektura niesamowicie mnie wciągnęła i przypadła do gustu. Polecam.
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
▼
Bardzo intryguje mnie ta książka i na pewno po nią sięgnę. 😊
OdpowiedzUsuń