Strony

wtorek, 21 lipca 2020

Rozgrzeszenie - Yrsa Sigurdardóttir

Wydawnictwo Sonia Draga, Moja ocena 5,5/6
Autorka po raz kolejny napisała świetną, poruszającą i zapadającą w pamięć książkę. Znajdziemy w niej wszystko, co cenię w powieściach, kryminałach w północy Europy. Mamy więc bardzo skomplikowaną kryminalną zagadkę, ważny społeczny problem, który autorka traktuje dogłębnie, nie jak to ma w zwyczaju wielu autorów pobieżnie, bardzo skomplikowane  losy prowadzących śledztwo oraz porządnie, bardzo metodycznie prowadzone dochodzenie.
Prowadzącymi śledztwo w sprawie mitu słodkiego, niczym nie skażonego, kwestii przemocy w szkole i mocy mediów społecznościowych są ponownie Huldar i Freyja, policjant śledczy i psycholog dziecięca. Już we wcześniejszych książkach islandzkiej autorki udowodnili, że kiedy połączą siły mogą wszystko. Tym razem jest podobnie. 
Yrsa Sigurdardóttir stworzyła doskonałą, analityczną i poruszającą książkę, która choć traktuje o mieszkańcach Europy Północnej tak naprawdę jest ogólnoświatowa. Na całym świecie dzieci, nastolatki mają dostęp do internetu, w którym zdaje im się, ze są anonimowi, bezpieczni. Jak pokazują Rozgrzeszenie, ale i sprawy, które znamy z własnego otoczenia, kraju, w sieci tak naprawdę nikt nie jest ani anonimowy ani bezpieczny. Jednak oprawcy zbyt często pozostają bezkarni. 
Sigurdardóttir bazuje na Islandii, pokazuje jak bezradny wobec zła i przemocy jest tamtejszy system edukacji. Jednak nie czarujmy się, takie rzeczy, w mniejszym lub większym nasileniu, mają miejsce na całym świecie. Smutne ale prawdziwe.
Ta książka ma same plusy, świetnie nakreślonych bohaterów, genialnie zarysowane tło społeczne, mistrzowsko ukazane społeczeństwo Islandii i doskonale prowadzone, porządne śledztwo. Wszystko to zaprezentowano w niezwykle działającej na wyobraźnie zimowej scenerii Reykjaviku. Do tego dochodzi spektakularny finał, który, tego jestem pewna, zaskoczy i zadowoli każdego.
Gorąco zachęcam do lektury. Porządnie napisana, potrzebna, mocna w swojej wymowie książka.
 

3 komentarze:

  1. Bardzo zainteresowała mnie ta książka 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej zinteresował mnie ten mocny przekaz. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytam kryminałów,,ale ta książka może być dla mnie ciekawa,gdyż traktuje o "skandynawii".Kiedyś czytałam sagę ,która liczyła 50 tomów,wprawdzie były to dosyć cieniutkie ,ale 50?Jakoś dotarłam do końca,bo opisywały właśnie skandynawie ..Zainteresowałam sie ...

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.