Szczypta miłości to lekka choć mówiąca o trudnym zagadnieniu, jakim jest umiejętność kochania i wybaczania książka.
Amanda Prowse pod pozorem lekkiej opowieści prezentuje coś znacznie ważniejszego, coś co być może dla wielu osób będzie pokrzepieniem, swoistym poradnikiem.
Przede wszystkim autorka bardzo zręcznie przelewa na papier emocje, prezentuje swoich bohaterów w sytuacjach, które mogą przydarzyć się wielu z nas, a także udowadnia, iż miłość, prawdziwe uczucie nie znają żadnych ograniczeń związanych z wiekiem, każdy może kochać, każdy powinien kochać.
Do głównej bohaterki książki, energicznej kobiety biznesu o imieniu Pru, miłość przychodzi zupełnie niespodziewanie, nagle i przyprawia ją o niejeden kłopot. Ale uczucie, jak to uczucie, rządzi się swoimi prawami, nie zważa na okoliczności, otoczenie, co pasuje, a co nie. Nawet najbardziej niezwykła miłość jest wielkim darem, a życie choć daje w koś jest wspaniałe. I tak to prezentuje w swojej najnowszej książce Amanda Prowse.
Cała historia z pozoru zwyczajna jest niesamowicie pogodna (choć uronicie w trakcie lektury niejedną łzę), zagmatwana, wzbudza uśmiech, ale i daje wielką nadzieję, że życie jest nie tylko rutyną, ale wielkim darem i niesie ze sobą ogrom niespodzianek. Doskonała lektura na jesienno-zimową chandrę, na okołoświąteczny czas, na gorszy humor. Taki (jak ja to nazywam) plasterek na duszę.
Nic dziwnego, iż każda kolejna nowość tej autorki to pewny bestseller.
Jestem przekonana, iż Szczypta miłości to pozycja uniwersalna, książka dla kobiet w wieku 18 jak i 88 lat.
"Trzy i pół sekundy" tej autorki było książką ciężką i interesująca tematycznie. Sama historia podobała mi się, ale wykonanie już nie do końca, zatem nie wiem, czy chcę sięgać po inne utwory Prowse.
OdpowiedzUsuńLubię takie książki, które idealnie sprawdzają się na gorszy humor. Chętnie przeczytam. ;)
OdpowiedzUsuńZachęcająca recenzja :)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę, skoro jest o miłosci i wybaczaniu.
OdpowiedzUsuńTo muszę koniecznie zaopatrzyć się w tą powieść!
OdpowiedzUsuń