Strony

poniedziałek, 10 października 2016

Zapowiedź...




Na skandynawskich listach bestsellerów walczy o pierwsze miejsca z Jo Nesbø!
Zwany „duńskim dynamitem” Michael Katz Krefeld
określa powieści kolegów po fachu jako „latte”,
sam pisze „kryminały espresso”
– mocne, stawiające na nogi, bez zbędnych opisów, z minimalną ilością wody.

Wykreowanego przez niego bohatera, byłego policjanta, brutalnie doświadczonego przez życie prywatnego detektywa, Thomasa „Ravna” Ravnsholdta zdążyli już pokochać także polscy czytelnicy. 
W Wykolejonym ratował Maszę z rąk słowiańskiej mafii i szwedzkich stręczycieli.
W Zaginionym podążał śladem oskarżonego o kradzież księgowego Mogensa aż do Berlina, by odkryć, że Stasi wciąż działa. 
W Sekcie (premiera 3 listopada) przyjdzie mu się zmierzyć
z bezwzględnym przywódcą Wybrańców Boga…

Moja recenzja Wykolejonego tutaj (klik)
 
Brak przegadania, którym grzeszyli nawet Nesbø
i Larsson, dosadny język i zręczność w równoległym prowadzeniu wątków - to czyni z powieści Krefelda naprawdę mocną lekturę.

Juliusz Kurkiewicz, „Gazeta Wyborcza”


Wykolejony ma wszystko, co powinien mieć dobry kryminał: wyrazistego bohatera, czarne charaktery
i skomplikowaną, mroczną intrygę.
 
Jerzy Zawisak, onet.pl


Za każdym razem, gdy widziałam, że przenosimy się do Berlina ’89 czułam dreszcze. To, co tam się działo; Stasi, prześladowanie, obsesja… Po prostu majstersztyk.
 
mocnosubiektywna.blog.pl


Wykolejony był świetnym kryminałem, Zaginiony podnosi poprzeczkę jeszcze wyżej.
 
Mg Ca, opetaniczytaniem.pl

Bardzo dobry kryminał, z intrygą rozwijającą się ze strony na stronę. Chłodno, wyrafinowanie i wciągająco o okrucieństwie, kompleksach i dramatach ludzkich.
 
Aneta Kwaśniewska, ksiazkiweterze.pl

 

W sobotę 29 października o godz. 11
Michael Katz Krefeld
będzie podpisywał
przedpremierowe egzemplarze Sekty,
Zaginionego i Wykolejonego
na Targach Książki w Krakowie
(stoisko D15).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.