Wydawnictwo WAB, Moja ocena 6/6
Rewelacyjna książka. Nawet przez moment nie przypuszczałam, że będzie to tak wspaniała lektura.
Projektantka to melodramat, komedia i doskonała powieść psychologiczno-obyczajowa w jednym.
Bohaterką jest Tilly, projektantka mody, kobieta sławna i zamożna, która zrobiła światową karierę na paryskich wybiegach. Mamy lata 50. XX wieku. Po wielu latach Tilly wraca z wielkiego świata do małego miasteczka w Australii. Wraca tam, gdzie czeka na nią schorowana i zwariowana (dosłownie, nie tylko w przenośni) matka i tam, skąd wiele lat temu wygnała ją miejscowa społeczność i jej ostracyzm.
Przed laty mieszkańcy nienawidzili i Tilly i jej matki szalonej Moll. Jak będzie teraz? Od razu odpowiadam - wcale nie lepiej, ale... Co kryje się za powrotem Tilly do takiej zacofanej także mentalnie dziury, do miejsca, w którym nikt jej nie lubi, gdzie jest wyśmiewana, a przez niektórych nienawidzona?
Tego nie zdradzę. Gwarantuję jednak zakończenie, doskonałą zabawę, sporo powodów do zadumy, a i niejedną łzę wzruszenia.
Co najbardziej mi się w tej książce podobało? Wszystko. Genialnie nakreślona atmosfera małego miasteczka z lat 50. XX wieku, taka duszna, pokrywająca wszystko brudem, lepka. Autorce udało się przy tym ukazać wszystkie małomiasteczkowe szczegóły, poczynając od wyglądu domów, poprzez jedzenie, obyczaje, aż do szczegółowego opisu każdej postaci. Każdy z bohaterów jest tak ukazany, iż widać jego cechy charakteru, styl bycia. Dotyczy to zarówno cech pozytywnych, jak i negatywnych - zazdrości, wręcz zawiści, hipokryzji, głupoty, ksenofobii.Te opisy wplecione w fabułę, są największym atutem książki.
Ale nie wszystko jest takie wesołe. Poprzez ukazanie w krzywym zwierciadle najgorszych, najprymitywniejszych cech ludzkiego charakteru, pisarka prezentuje nam przede wszystkim wielki, przeogromny dramat jednostki i jego konsekwencje.
Czy wszystko zakończy się happy endem? Tego nie zdradzę. Zachęcam za to do lektury. Cudowna, niezwykle mądra, poruszająca, ale i bawiąca powieść.
Za książkę dziękuję Księgarni Internetowej Platon (klik)
Ogladalam ten film i byl cudowny, nawet nie wiedzialam wtedy, ze jest tez ksiazka. kate Winslet byla wspaniala jak zwykle. Szkoda ze nie przeczytalam ksiazki przed obejrzeniem tego filmu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWow, coś słyszałam o tej książce, ale nie spodziewałam się, że jest aż tak rewelacyjna! Teraz to już na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBardzo kusząca recenzja :)
OdpowiedzUsuńTrzeba będzie przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNamówiłaś mnie, zamówiłem książkę w bibliotece. No i ta Kate Winslet na okładce :)
OdpowiedzUsuńSkoro tak chwalisz, to czym prędzej muszę ją upolować w bibliotece.
OdpowiedzUsuńOkładka mi wpadła w oko i chyba naprawdę mam ochotę przeczytać.
OdpowiedzUsuń