Wydawnictwo Rebis, Ocena 5/6
Symfonia w bieli, to kolejny tom doskonale zapowiadającej się serii Wydawnictwa Rebis propagującej tak mało u nas znaną literaturę brazylijską.
Adriana Lisboa to ur. w 1970 r. brazylijska pisarka, autorka 6 książek.
Książka choć niezbyt gruba ( 208 stron), to jednak bardzo ciekawie napisana. Autorka opowiada naprzemiennie losy trójki bohaterów. Ich losy bardzo ciekawie przeplatają się. Dzięki temu możemy oprócz wydarzeń z przeszłości i teraźniejszości poznać także życie w Brazylii, gdzie nowoczesność przeplata się z tradycją, a chęć pomocy drugiemu człowiekowi z przysłowiowym praniem brudów we własnym domu.
I to właśnie kreacje bohaterów są największym obok sposobu narracji i poruszenia ważnych tematów, atutem książki. Lisboa posługując się pięknym językiem odmalowuje przed nami sylwetki niezwykłych ludzi. Ogromny nacisk kładzie przy tym na tło psychologiczne każdej postaci.
Trudno jednoznacznie napisać o fabule. Z pewnością jest ona pełna uczuć. I nie chodzi tylko o miłość, chociaż tej (w najróżniejszych przejawach) także jest w tej historii sporo. Ważną rolę odgrywają też uczucie przyjaźni, uwielbienie sztuki, życia, ale także swoiste złamanie wewnętrzne psychiki bohaterów i wiele innych spraw.
Gamę uczuć bohaterów uzupełniają oprócz pozytywnych, także wielce dramatyczne wydarzenia, demony przeszłości, jak np. wykorzystywanie seksualne, kazirodcza miłość jakich przed laty doświadczyło jedno z bohaterów (celowo nie określam płci bohatera). To najbardziej dramatyczny wątek w całej opowieści, wątek, który zdecydowanie góruje nad innymi, ale także nad zachowaniem bohaterów.
Poza tym do głosu dochodzą inne niezwykle ważne dla każdego człowieka sprawy. Każda z poruszanych kwestii zmusza czytelnika do wielu refleksji.
Trzeba pisarce przyznać, iż stworzyła niebanalną, niezwykle ważną, potrzebną i poruszającą istotne, a zarazem trudne tematy książkę.
Nie ukrywam, nie jest to łatwa lektura, ale warto dać jej szansę.
Wspaniała książka, chociaż nie jest to szybko lektura :)
OdpowiedzUsuńWidzę, iż brazylijska seria Rebisu rozwija się.. Ja jestem jeszcze przed lekturą "Xango z Baker Street". Planujesz przeczytać ?
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, już czeka na swoją kolejność, tylko...jak to zwykle bywa czasu brak :)
UsuńZachęcająca recenzja, myślę, że warto przeczytać taką lekturę.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że warto:)
UsuńHmm, chyba nie znam żadnej lektury brazylijskiej :O Może akurat zacznę od ,,Symfonii w bieli"!
OdpowiedzUsuń