Magda, to cienka (licząca 140 stron), ale wymowna opowieść o żonie Josepha Goebbelsa, ministra propagandy w rządzie Hitlera. Czy Magda Goebbels słusznie nazywana bywa Medeą III Rzeszy? Biorąc pod uwagę fakt, kim był jej maż, w jakim rządzie pełnił swoja funkcję, co reprezentował, trudno uznać towarzyszącą mu kobietę, która trwała u jego boku i była przyjaciółką Hitlera, za niewinną anielicę, kobietę z sercem na dłoni.
Dziwić może natomiast fakt, iż tę samą kobietę w młodości wychowywał Żyd. To tylko jeden z kuriozalnych epizodów w życiu Magdy. Kuriozalnych, jeżeli weźmiemy pod uwagę jej późniejsze życie i poglądy, którym hołdowała.
Zaznaczam od razu, Magda nie jest biografią swojej bohaterki. Jest to natomiast doskonale napisana powieść z głębią psychologiczną. Ziervogel przybliża nam istotne wątki z życia Frau Goebbels. Czytamy o byciu matką (Magda miała siedmioro dzieci), o jej toksycznych kontaktach z matką (bycie nieślubną córką Augusty Behrend nie było łatwe), o życiowych problemach i ich skutkach, o trudnych kontaktach z własnymi dziećmi, o byciu morfinistką i seryjną morderczynią.
Wiem, w kontekście tego kim i czyją żona była bohaterka niniejszej książki kwestia jej wewnętrznych problemów może brzmieć kuriozalnie, a dla niektórych nawet obraźliwie, ale mini powieść węgierskiej pisarki o tym właśnie traktuje. I moim zdaniem to dobrze napisana pozycja, którą szybko się czyta. Autorka absolutnie nie usprawiedliwia (nawet w najmniejszym stopniu) poczynań Magdy. Po prostu opowiada nam o niej bazując na licznych dokumentach i biografiach, ukazuje jej pokręcona psychikę oraz łańcuch wydarzeń, które doprowadziły do samobójstwa w 1945 roku. Jest to opowieść o kobiecie, która bardziej niż ktokolwiek uosabiała nazistowską żonę.
Jak już wspomniałam, to dobrze napisana powieść, dopracowana merytorycznie i stylistycznie. Autorce udało się doskonale ukazać najważniejsze wydarzenia z 44 lat życia Magdy Goebbels, które zawarła w ośmiu ciekawych epizodach. Warto po książkę sięgnąć, niezależnie od tego, co myśli się o jej bohaterce.
Nie obiecuję, że sięgnę po tę książkę, ale będę miała ją na uwadze jeśli przypadkiem gdzieś ją napotkam.
OdpowiedzUsuń