Wydawnictwo Świat Książki, Okładka twarda, Ocena 5,5/6
Recenzja mojego męża.
Sam ze wspomnieniami, to autobiograficzna, doskonała książka Michaiła Gorbaczowa, napisana rok po śmierci ukochanej żony Raisy. To także (a może przede wszystkim) bilans zysków i strat, rozrachunek z przeszłością i samym sobą, zarówno na niwie politycznej, jak i prywatnej.
Śledzimy życie Gorbaczowa od jego narodzin, od czasu, gdy wraz z rodziną cierpiał głód, poprzez pierwsze spotkania z Raisą, pierwsze trudy wspólnego życia, studia i kolejne szczeble kariery, po których mozolnie acz niestrudzenie piął się z żoną u boku.Poznamy także najsłynniejszych ludzi tamtych czasów, ich zachowania, zalety, wady. Do najsłynniejszych postaci zapełniających karty książki zaliczyć można dwóch męźczyzn, jakże podobnych do siebie mimo, iż dzieli ich wiele lat - Stalina i Putina.
Sam ze wspomnieniami to także bardzo ciekawie ukazane przemiany zachodzące w ZSRR i to zarówno na arenie politycznej, jak i w życiu zwykłego radzieckiego Kowalskiego.
Lecz książka ta, to nie tylko porządna lekcja współczesnej historii i polityki, to nie tylko wspomnienia polityka, który zmienił bieg historii, to przede wszystkim opowieść o człowieku, który miał szczęście na swojej drodze spotkać ukochaną, mądrą kobietę, o której wspaniale opowiada nie wstydząc się tego uczucia.
Są ludzie, którzy na zawsze zapisują się na kartach historii. Bez wątpienia takim człowiekiem jest Michaił Gorbaczow, polityk, który zmienił historię i ZSRR. Jeżeli interesuje was jego osoba, jesteście ciekawi, jakie miał plany, marzenia, które z nich udało mu się zrealizować, jak odnajdował się w polityce - sięgnijcie po niniejszą książkę.
Jakoś nie zaufałbym autobiografii przywódcy państwa totalitarnego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Michał Małysa
http://www.michalmalysa.pl
Ja również. Moim zdaniem pierestrojka to był zwykły pic na wodę.
Usuń