Przybył do mnie taki oto stosik, którym się chwalę:) Same perełeczki:) Zofia Andrejewna nie była idealną partnerką dla geniusza - miała
niezależne zdanie, chciała mieć własne życie, nie rozumiała duchowych
rozterek Tołstoja, była zazdrosna o jego przeszłość i uwagę poświęcaną
innym, potrafiła zatruwać mu życie histerią i wiecznymi pretensjami, ale
trwała przy nim niezłomnie i do końca życia wielokrotnie przepisywała
jego utwory na maszynie. Żyli obok siebie prawie 50 lat, w samotności,
niezrozumieniu, wzajemnych pretensjach. On, oskarżający Zofię o
przyziemność i interesowność, ona - rozgoryczona jego oderwaniem od
życia, zaniedbywaniem rodziny i żądzą sławy. Bywało, że porozumiewali
się tylko podsuwając sobie własne wpisy w pamiętnikach, bo słowa nie
przechodziły im już przez usta. Tymczasem, jak napisała w pamiętnikach,
lubiła spokój w duszy, dzieci (miała ich aż trzynaścioro), zabawę,
święta, blask, piękno, las, jasność, prostotę.
Kiedy inteligentna i niepokorna Minna nagle traci pracę, ma tylko jedno
wyjście: zamieszkać z siostrą i jej mężem Zygmuntem Freudem. Wkrótce
odkrywa, że rozmowy z kontrowersyjnym psychoanalitykiem są nie tylko
fascynującą intelektualną przygodą, ale też budzą w niej pożądanie i
namiętność, jakich dotąd nie zaznała.
Kiedy pewnego dnia sławna pisarka Lillemor Troj zmusza się, by
przeczytać maszynopis powieści o swoim własnym życiu, ziemia zaczyna
usuwać jej się spod nóg. Powieść została napisana przez kobietę, którą
dobrze zna i która chce stać się uznaną pisarką. Nigdy nie były
przyjaciółkami, ale przez dziesięciolecia stały się głęboko od siebie
uzależnione. Teraz ta druga kobieta grozi zniszczeniem czarującej i
mądrej osoby, za jaką czytelnicy uważają Lillemor Troj.
"Mówisz czasem, że w Twoim życiu nie dzieje się nic szczególnego? Mylisz
się. Życie przepełnione jest codziennymi czarami - magią codzienności.
Przekona się o tym bohaterka Prowincji pełnej czarów. Bez dalekich
podróży, wyjazdów i wielkich wydarzeń jej życie dostarczy wielu
niespodzianek. Bo ciekawe historie drzemią nieodkryte tuż za miedzą. Na
tle mazurskiego krajobrazu rozgrywają się dalsze losy Ludmiły, jej
córeczki Zosi i pozostałych członków ich patchworkowej rodziny. We wsi
pod Mrągowem pojawia się tajemnicza kobieta. Sąsiedzi zaczynają szeptać o
tajemnicach z przeszłości . Ludmiła natomiast dostrzega, że kobieta za
każdym razem wygląda inaczej, jakby jej wygląd zmieniał się w zależności
od sytuacji. W opowiadaną przez Autorkę opowieść wplatają się historie
dwóch kobiet-legend z historii Prus wschodnich. Obie nosiły imię
Barbara; jedna była dzieciobójczynią, druga oszalała po porzuceniu jej
przez kochanka. Czy obie Barbary mają coś wspólnego z tajemniczą kobietą
spod Mrągowa? Ludmiła pracuje nad kolejną powieścią, ale wplątuje się w
pewną tajemniczą historię. Pytanie tylko czy to wplątanie jest całkiem
przypadkowe. Wszystko wydaje się wskazywać, że nie, jakby historia
zaplatała się zgodnie z ułożonym wcześniej planem. Jakby ktoś pochylał
się nad Prowincją i szeptał swoje czary"
Pierwszy tom bestsellerowej szwedzkiej trylogii Oblicza Victorii Bergman,
która wyszła spod pióra elektropunkowego muzyka i jego producenta.
Debiut, który stał się natychmiastowym sukcesem na skalę światową,
wyróżniony tegoroczną nagrodą specjalną przez Szwedzką Akademię Twórców
Literatury Kryminalnej! Policja znajduje w Sztokholmie zwłoki kilku
chłopców. Noszą one ślady ciężkiego pobicia, są na nich dziwne znaki,
jakby nakłuwano je igłami, a we krwi ofiar odkryto obecność środków
odurzających. Do tego dwóm chłopcom sprawca obciął przed śmiercią
genitalia, jednemu wydłubał oczy, obciął wargi i nos, a także powyrywał
włosy z głowy. Śledztwo w sprawie zabójstw prowadzi komisarz policji,
Jeanette Kihlberg. Ponieważ awansowała na to stanowisko niedawno, bardzo
chce się wykazać. Jednak dochodzenie idzie jak po grudzie, bo sprawca
nie zostawił żadnych śladów. Pani komisarz zdołała jedynie ustalić, że
jeden z chłopców pochodził z Białorusi, a jeden z Afryki. Wiele wskazuje
na to, że mogli paść ofiarą pedofila albo gangu przemycającego dzieci z
Europy Wschodniej lub Afryki... Z Chin przybywa nielegalny imigrant. Ma
kilkanaście lat i nazywa się Gao Lin. W Szwecji ma się skontaktować z
kimś, kto się nim zaopiekuje. Jednak po drodze na umówione spotkanie
poznaje kobietę, która prowadzi go do swojego mieszkania...
O polskiej V Dywizji Syberyjskiej wiadomo niewiele. Utworzona we
wschodniej Rosji, która w 1918 roku była areną zmagań militarnych
bolszewików, wojsk białych, oddziałów czeskich, polskich... zgromadziła
11 tysięcy żołnierzy. Tytułowy ochotnik ? Stanisław Bohdanowicz daje
wyjątkowo cenne świadectwo działalności tej formacji. Autor, choć jako
szeregowiec nie mógł wnikliwie obserwować działań dowództwa, przekazał
prawdziwy obraz warunków, w jakich powstawała Dywizja, losy żołnierzy, a
także czas, kiedy w Rosji rodził się bolszewizm. To nietuszowana,
poruszająca relacja kilkunastoletniego żołnierza, który niesiony
romantyczną powinnością wobec Ojczyzny trafił na szlak bojowy pełen
okrucieństwa. Bolesne doświadczenia uczyniły go mężczyzną, ale zostawiły
wyraźny ślad na całe życie.
Osobista opowieść autorki, pochodzącej z bronowickiej chłopskiej
rodziny - o dzieciństwie i młodości w Bronowicach Małych, o Krakowie w
czasie okupacji i latach powojennych, naznaczonych terrorem
stalinowskim, o edukacji, przyjaźniach i życiu codziennym.
Bardzo ciekawe są rozdziały o bronowickich Żydach, o życiu w czasie
wojny i po wojnie w sławnej Rydlówce, o służbie w Armii Krajowej. W
książce przewija się mnóstwo znanych postaci, w tym postaci kobiet -
Anny Rydlówny (pielęgniarki i pedagoga, siostry poety Lucjana Rydla),
Teresy Kulczyńskiej (krakowianki, córki profesora UJ, pielęgniarki i
społecznicy, autorki podręczników) i Pepy Singer (córki bronowickiego
karczmarza, będącej pierwowzorem Racheli z Wesela
Wyspiańskiego). Te trzy sylwetki kobiet z różnych środowisk społecznych
dobrze ukazują zarówno bronowicką, jak i krakowską przeszłość, autorka
zaś, pochodząca z ciekawie opisanej chłopskiej rodziny, jak gdyby
jednoczy swoją opowieścią te trzy sfery, dzisiaj już słabo
rozpoznawalne. Książka barwna, pełna ciekawych anegdot o
ludziach zamieszkujących przedwojenne Bronowice, wieś obrosłą literacką
legendą, bogato ilustrowana fotografiami z prywatnego archiwum autorki.
Jest rok 2014. Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią wstrząsa seria na
pozór przypadkowych morderstw. Łączy je jednak wspólny mianownik -
zabójcy to nawróceni na fanatyczny dżihad młodzi muzułmanie, których
zainspirowały zamieszczane w Internecie kazania wzywające do walki z
niewiernymi. Nie udaje się ustalić tożsamości namawiającego do zamachów
mężczyzny. Zostaje nazwany Kaznodzieją i trafia na ściśle tajną listę,
na której znaleźli się najgroźniejsi dla USA terroryści, ludzie tak
niebezpieczni, że postanowiono ich zgładzić bez stawiania przed sądem i
cywilizowanego procesu. Sprawa zostaje powierzona specjalnej jednostce
"łowców głów", której najlepszym agentem jest niejaki Tropiciel - były
podpułkownik marines. Ma on osobisty powód, by odnaleźć Kaznodzieję..
Doktor Kay Scarpetta przeprowadza sekcję Toni Darien, młodej biegaczki,
którą znaleziono martwą w Central Parku. Policja uważa, że ofiara
została zgwałcona i zamordowana krótko przed znaleźnym ciała. Scarpetta
ma wiele wątpliwości, bo znamiona śmierci świadczą, że kobieta zmarła co
najmniej trzydzieści sześć godzin wcześniej. Scarpetta i jej mąż,
Benton Weseley, psychiatra sądowy, dostają kartkę świąteczną z
nieprzyzwoitymi pozdrowieniami od byłej pacjentki Bentona, Dodie Hodge.
Kay bierze udział w programie telewizyjnym o tematyce kryminalistycznej.
W trakcie programu otrzymuje telefon od Dodie, która zadzwoniła do
studia. Gospodyni programu Carley Crispin łamie umowę i próbuje
rozmawiać z nią o aktualnie prowadzonej sprawie i o zniknięciu bogatej
finansistki Hannah Starr. Po powrocie do domu Scarpetta odbiera paczkę,
która może zawierać bombę. Carley kradnie jej komórkę i przekazuje ją
Warnerowi Ageemu, psychiatrze sądowemu, który w przeszłości przyczynił
się do tego, że Benton przez sześć lat musiał się ukrywać, a potem
odejść z pracy w FBI. W prowadzeniu śledztwa bierze udział siostrzenica
Kay, Lucy, zastępca prokuratora okręgowego Jamie Berger i Pete Marino,
detektyw z prokuratury. Lucy jest osobiście zainteresowana rozwiązaniem
zagadki tajemniczego zniknięcia Hannah, ponieważ została przez nią
oszukana i straciła dużo pieniędzy. Wkrótce dochodzą do wniosku, że
sprawy Toni Darien i Hannah Starr mogą być powiązane, a nadto mieć
znacznie większy zasięg, wiązać się z przestępczą rodziną Chandonne'ów,
wrogów z przeszłości Bentona.
Korfu, lato 2010 roku. Spokój Jannisa Kassalisa mąci pojawienie się
tajemniczej, młodej Polki. Dziewczyna ma podstawy podejrzewać, że jest
jego córką... Choć obojgu trudno odnaleźć się w nowej sytuacji, po
przełamaniu początkowej nieufności nawiązuje się między nimi nić
porozumienia. Jannis stopniowo wyjawia Ninie swą przeszłość i kolejne
rodzinne tajemnice. Co wyniknie z tego niezwykłego spotkania?
Przeznaczenie bywa przewrotne i wiedzą o tym zwłaszcza Grecy...
Zgadzam się, że same perełki ;) Chyba najbardziej ciekawa jestem "Kochanek Freuda" ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny stosik : ) Z przyjemnością czekam na recenzje i życzę miłego czytania :>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
Najbardziej ciekawi mnie "Obłęd":)
OdpowiedzUsuńBohdanowicza i Rydlowej jestem bardzo ciekawa. ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczny stosik! Najbardziej ciekawią mnie ,,Pamiętniki" Zofii Tołstoj, ,,Kochanka Freuda" i ,,Moje Bronowice, mój Kraków".
OdpowiedzUsuńAleż cudeniek. "Oszustki" posiadam - niedługo się za nie biorę. Chętnie przygarnęłabym jeszcze "Kochankę Freuda" i "Ochotnika".
OdpowiedzUsuńPozostało życzyć przyjemnej lektury!
Jakie świetne nabytki. Szczególnie zazdroszczę ,,Obłędu'', chociaż inne powieści też brzmią intrygująco.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury.
OdpowiedzUsuń"Moje Bronowice" i "Obłęd" - na te recenzje czekam w pierwszej kolejności :)
OdpowiedzUsuńTrzy pierwsze od góry (albo od dołu, na zdjęciu, zależy jak patrzeć;)) interesują mnie najbardziej:) No i jeszcze wspomnienia Rydlowej:)
OdpowiedzUsuń"Oszustki" najbardziej mnie kuszą ;) Dziękuję za przypomnienie o tej pozycji!
OdpowiedzUsuńWidzę kilka książek dla siebie:)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam recenzje:)
Prowincję już czytałam, fajna, bardzo Enerlichowa:) Jestem w połowie Greckiej mozaiki i podoba mi się, dobrze się czyta, ale jednocześnie stwierdzam, że Cygler pisze bardzo schematycznie.
OdpowiedzUsuńO, wreszcie dotarł do ciebie "Obłęd"! Strasznie jestem ciekawa twoich wrażeń, a i cała reszta książek prezentuje się wspaniale!
OdpowiedzUsuńWspomnienia Tołstojowej, Bronowice i Prowincje chętnie bym Ci podebrała ze stosika.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałabym kilka z nich :)
OdpowiedzUsuń