Strony

piątek, 27 grudnia 2013

Niewierna

Wydawnictwo WAM, Okładka miękka, 580 s., Moja ocena 5,5/6
W trakcie lektury towarzyszyły mi dwa uczucia: w stosunku do głównej bohaterki : biedna kobieta, a jej hmmm...partnera...co za świr.
Główna bohaterka książki, Hiszpanka Sara uczy języka hiszpańskiego w szkole językowej. Jej życie układa się dobrze, ma ukochanego synka, w opiece nad którym pomaga jej ojciec. Pewnego dnia Sara poznaje Nahiba, niezwykle przystojnego, czarującego, na poziomie Marokańczyka. Męźczyzna adoruje Sarę, prawi jej komplementy, służy pomocą, daje jej to czego potrzebowała. Można śmiało powiedzieć, że oplata ją siecią, z której jak się szybko okaże, Sarze będzie niezwykle trudno się uwolnić. Między Nahibem i Sarą wybucha płomienny romans. Sara całym sercem angażuje się w niego, wierzy Nahibowi we wszystko co ten jej mówi. Bez oporów przyjmuje do wiadomości, iż jej ukochany jest prześladowany tylko za bycie Arabem. Coś jednak sprawia, iż Sarze spadają przysłowiowe klapki z oczu. Jednak wtedy jest już za póżno. Spada na nią okropny cios. Musi wybierać. Jakiego wyboru dokona? Co stanie się z nią i jej synkiem? Zachęcam do lektury. Szokująca historia.
Mimo, iż od kilku lat w literaturze światowej roi się od tego typu publikacji, Niewierna wywarła na mnie niesamowite wrażenie. Od lektury książki nie mogłam się oderwać i mimo sporej objętości, przeczytałam ją bardzo szybko. Zawdzięczać to należy przede wszystkim sprawnemu pióru autorki, której na papier, oprócz tragicznej historii udało się przelać coś jeszcze. 
Książka jest jakby podzielona na dwie części. Pierwsza część to historia rozwijającego się na naszych oczach romansu Sary i Nahiba. Tu muszę przyznać, że dosyć banalna, choć zręcznie opisana. Za to druga część opowieści, w której mają miejsce niezwykle tragiczne wydarzenia, gdy Nahib odkrywa swoją prawdziwą twarz, gdy poznajemy jego faktyczne intencje, to jest coś, co zwala z nóg. Autorka zręcznie i przerażająco sugestywnie ukazuje kolejne etapy poniżania, zastraszania i uzależniania kobiety od okrutnego, złego męźczyzny. Historia tym bardziej przerażająca, iż oparta na faktach.
Jednak ta książka to nie tylko opowieść o romansie i jego konsekwencjach. To także przyczynek do chwili zadumy, nad tym ile kobiet podzieliło i podzieli los Sary, jak ślepe i zwodnicze może być uczucie.I niech mi żadna z czytelniczek tego posta nie pisze, że gdzie tam, ona z pewnością nie dałaby się tak omamić. Bzdura. Gdy w grę wchodzi uczucie, namiętność, spełnienie marzeń (a to dostała Sara) każda kobieta jest ślepa, niestety.
Sam finał z pewnością was zaskoczy. Jest zupełnie inny niż można by się było spodziewać.Gorąco zachęcam do lektury.


8 komentarzy:

  1. Na podstawie powyższej historii widać, że miłość może mieć niszczycielskie oblicze. Intryguje mnie ten zaskakujący finał, o którym wspominasz, dlatego chętnie poznam ,Niewierną''.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przerażają mnie takie historie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam zamiar przeczytać. Zaskoczyło mnie to, że powieść oparta jest na prawdziwych wydarzeniach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam, gdy nawet te przerażające historie są oparte na faktach. Nadaje to takiej prawdziwości i no nie wiem... lepiej mi się czyta. Na pewno sięgnę po "Niewierną", gdy tylko nadarzy się okazja. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurcze, a juz miałam nie kupować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam i książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Szokująca historia, niestety takie mają miejsce. Warto sięgnąć po tę lekturę!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam tę książkę i muszę się wreszcie za nią zabrać. Widzę, że warto ją poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna książka. Cieszę się, że i Tobie przypadła do gustu

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.