Wydawnictwo Czarna Owca, Okładka miękka, 316 s., Moja ocena 4,5/6
Jest to niezwykle udana kontynuacja kryminału 36 tydzień, o którym wspominałam tutaj.
Akcja Zamiast ciebie rozgrywa się 16 lat po dramatycznych wydarzeniach, które miały miejsce w I części serii. Nicole, 18-letnia córka Agnes i Todda przypadkowo odkrywa, że jej rodzina zmieniła nazwisko, a dodatkowo skrywa wielki sekret. Dziewczyna postanawia w tajemnicy udać się do Brantevik, gdzie 16 lat wcześniej rozegrały się tragiczne wydarzenia opisane w I tomie, nawiązuje kontakt z miejscową policjantką i krok po kroku poznaje rodzinne tajemnice, dowiaduje się o gehennie jaką przeszła jej matka. Ale czy to jej w czymś pomoże? czy wpłynie to jakoś na niełatwe stosunki, jakie panują w jej rodzinie? Czy Nicole da sobie radę z niebezpieczeństwem, jakie na nią czyha?
Więcej już nie napisze, bo zdradziłabym zakończenie I tomu serii i odrobinę pospojlerowałabym w zakresie II tomu. A tego za wszelka cenę chcę uniknąć. Dlatego też recenzja Zamiast ciebie może się wydawać odrobinę niejasna, zbyt krótka, ale nie da się jej inaczej napisać.
Mogę tylko dodać, że Zamiast ciebie czytało mi się jeszcze lepiej niż 36 tydzień. Wiem, że intryga kryminalna nie jest najmocniejszą stroną tej serii (chociaż śmiało mogę warstwę kryminalną ocenić na 4), ale autorka ma lekkie pióro, stworzyła historie ciekawe i wciągające, które czyta się błyskawicznie i które zapewniają doskonały relaks.
Możemy odrobinę przyczepić się do kilku nadzwyczajnych zbiegów okoliczności, jakie towarzyszą Nicole, ale postanowiłam nie być czepialska i przymknąć na nie oko. Z tym, że radzę spodziewać się niezłej powieści obyczajowej z wątkiem kryminalnym, a nie stricte kryminału.
Po lekturze obu tomów, jescze bardziej nieodparcie nasuwa mi się porównanie do serii kryminałów autorstwa Camilli Lackberg.
Jeżeli lubicie lekką, wciągającą literaturę skandynawską, obie części cyklu powinny przypaść wam do gustu, może nie zachwycić kryminalnie, ale spodobać się jako niezła powieść na pewno. Ja po kolejne tomy z pewnością sięgnę.
Fabuła wyjątkowo mnie intryguje. Koniecznie chce ją poznać, żeby dowiedzieć się jakie niebezpieczeństwo czyha na Nicole.
OdpowiedzUsuńTwoja pozytywna mnie cieszy :) Pierwsza część była dobrym czytadłem, w sam raz na jeden wieczór, mam nadzieję, że "Zamiast ciebie" wkrótce do mnie trafi.
OdpowiedzUsuńSkandynawskie kryminały pochłaniam z nieukrywaną przyjemnością, ale preferuje raczej nieco cięższe klimaty. Dołujące i depresyjne ;-)
OdpowiedzUsuń