Strony

wtorek, 21 maja 2024

Krwawa Toskania - Grzegorz Kapla

 


Wydawnictwo Sonia Draga
Rzadko nie daję oceny książce. Z Krwawą Toskanią mam spory problem. Z jednej strony główna oś fabuły bardzo mi się podobała, daję 5. Wykonanie niezłe, ale ma swoje minusy i wady, daję 4-. Najniższa ocenę daję fragmentom, które zupełnie nie pasowały do książki, do intrygi, do zagadek. Nie jest tych fragmentów dużo, ale są. Dłużą się, są bez sensu i spokojnie można by je usunąć z treści.
Generalnie cała książka na plus. Zdecydowanie warto ją przeczytać.
Największym atutem jest umiejscowienie fabuły we włoskim Salem, czyli mieście czarownic. Oryginalna, włoska nazwa tego miejsca to Triora, miasteczko położone na terenie Ligurii. To tam w roku 1587 miał miejsce największy proces czarownic, jaki odnotowała historia Italii. Dlaczego właśnie tam? W końcu Triora to była niewielka wioska?
Odpowiedź na to i inne pytania znajdziecie w tej wartej lektury książce.
Wplecenie ciekawe, większości nieznanego fragmentu historii Włoch jest bardzo ciekawym zabiegiem.
Dodatkowym atutem jest klimat całej książki. Elementy dawnego procesu czarownic, wspaniały włoski klimat, opuszczony, zabytkowy i jakże mroczny dom, ukrywający się zwyrodnialcy, rytualne morderstwa dostępne w darknecie i wiele innych kwestii. To wszystko sprawia, iż z pozoru lekka lektura zamienia się w mroczną, klimatyczną i bardzo zaskakującą.
Wątki są trzy, z pozoru zupełnie ze sobą niepowiązane. Musi upłynąć trochę czasu żeby dostrzec zależność pomiędzy wszystkimi trzema kwestiami. Gwarantuję wam, że one się łączą.
Do tego spora garść niezwykle inteligentnego humoru i bardzo ciekawy wątek Polaka, Feliksa.
I to tyle dobrego. Na minus zasługują wspomniane przeze mnie nudne, nie pasujące do niczego wstawki. Jest ich niewiele, ale są. Poza tym dochodzenie, które powinno być wiodącym elementem kryminału. Jest, owszem, ale jest zbyt niedopracowane. Można było zrobić więcej, lepiej je poprowadzić.
Minusy, niewielkie, ale są. Plusy, atuty przewyższają wady. Klimat i kwestia mrocznej historii Włoch są wielkimi zaletami. I chociażby dlatego warto przeczytać Krwawą Toskanię.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.