Strony

piątek, 30 lipca 2021

Podszept - Jacek Łukawski

 

Wydawnictwo IV Strona, Moja ocena 5,5/6
Świetny, poruszający, trzymający w napięciu kryminał.
Podszept to dalszy ciąg Odmętu. Zakończenie tej ostatniej książki jest ciekawe, nieoczywiste i pobudzające wyobraźnię. Byłam bardzo ciekawa, co autor zaserwuje czytelnikom w Podszepcie. Zaoferował wiele, bardzo wiele.
Łukawski nie zawiódł po raz kolejny.
Tym razem wszystko rozpoczyna się od śmierci młodziutkiej kieleckiej influencerk. Znany z poprzedniej części prokurator Arkadiusz Painer ponownie musi zabrać się ostro do pracy, a dodatkowo będzie miał do czynienia z kwestiami, trendami na których praktycznie w ogóle się nie zna.
Na szczęście i w tym tomie przyjdą mu z pomocą śledczy Dorota Kowalska i Dariusz Kryński. Oj będzie się działo.
Ta trójka ściśle ze sobą współpracuje. Efektem tej pracy są zabawne, ale i bardzo na serio, ciekawe sytuacje, jak np. efekt swoistej narady, roboczego spotkania w domu prokuratora. Trudno nawet to opisać. Trzeba przeczytać.
Cała trójka, śledczy i prokurator to bardzo ciekawie nakreślone, niebanalne postaci. Warto przeczytać część 1, czyli Odmęt żeby jeszcze lepiej ich poznać. To wyjątkowe, niebanalne postaci, które niezwykle ciekawie tropią zbrodniarza i wpływają na fabułę.
I chociaż mniej więcej w połowie wiedziałam, kto, jak i dlaczego to w najmniejszym nawet stopniu nie zmniejszyło to przyjemności lektury. Kwestia mordercy, tego jak i dlaczego jest bowiem tematem pobocznym w Podszepcie. Liczy się zdecydowanie coś innego.
Książka ma też swoiste przesłanie społeczne. Śmierć influencerki to dopiero początek. Giną kolejni młodzi ludzie. Oni także wpływają na opinie, postrzeganie świata przez innych. Są po prostu influencerami. Dlaczego to robią? To bardzo proste.
Podszept ma wiele płaszczyzn, wiele wątków. Jeden to w/w morderstwa. Jednak są one tylko pretekstem do ukazania tego jak wpływ na życie przeciętnych ludzi mają osoby nagrywające filmiki, prowadzące vloga, często wypowiadające się o sprawach, o których nie mają pojęcia. Bardzo wielu z nich robi to nie z przekonania, a dla pieniędzy. Co z tego wynika? Na ile my, ich target powinniśmy uważać, oddzielać przysłowiowe ziarno od plew? Tego dowiecie się z tej bardzo ciekawej lektury.
Podszept prezentuje nam także jeszcze bardziej mroczne odmęty internetu, przy których vlogi i influencerzy to niewinne dzieci. Chodzi o darknet. Tam nie ma hamulców, nie ma prawa, nie ma skrupułów. Ciekawie, ale i przerażająco będzie tam zajrzeć.
Książka bardzo dobrze napisana, zadziwiająca w wielu miejscach, ze świetnymi bohaterami i tematyką bardzo na czasie. Czyta się doskonale. Mogę tylko polecić i Odmęt i Podszept. Czekam na kolejne tomy serii.

1 komentarz:

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.