Wydawnictwo Harper Collins Polska, Moja ocena 4,5/6
Diabelski młyn to niezły miks powieści kryminalnej, obyczajowej z silnymi elementami psychologicznymi.
To także dobry debiut kryminalny autorki, która do tej pory pisała tylko powieści obyczajowe.
Niewątpliwym plusem książki jest szybkie tempo akcji, lekki sposób narracji i bardzo ciekawie nakreślony klimat niewielkiego, wręcz klaustrofobicznego nadmorskiego miasteczka.
Życie wewnętrzne miasteczka, jego klimat, charakter mieszkańców, niedopowiedzenia, przemilczenia i tajemnice, zdają się oblepiać czytelnika, wnikać w każdą komórkę czytającego, a skrywane latami sekrety szokują nadmiarem i tym czego dotyczą.
Bardzo dobre jest zastosowanie kontrastów. Z jednej strony wakacyjna, polska idylla, nadmorskie miasteczko, upał, pełno turystów, w tym dzieci, typowe przy tym rozrywki, pisk, hałas, tłumy, beztroska, a w tle krwawa zbrodnia. Jak sie okaże, to miejsce tylko na pozór jest sielskie i spokojne. Autorce udało się dobrze i ciekawie ukazać, zestawić na zasadzie kontrastu oba elementy, wakacyjną beztroskę i jej zupełne przeciwieństwo.
Do tego dochodzą ciekawie nakreśleni bohaterowie, którzy są jakby przekrojem naszego społeczeństwa. Wśród nich większość z nas odnajdzie kogoś znajomego, sąsiada, ale także nielubianego współpracownika, kogoś z kim nie chce się mieć do czynienia.
Bardzo ciekawie i przerażająco prawdziwie ukazana jest relacja ofiara-sprawca, pedofil- dziecko, którym nikt się nie interesuje. Poruszający opis i mechanizm ukazujący, jak blisko nas czai się prawdziwe zło, takie w najprymitywniejszej, najczystszej postaci.
Dobra, nieźle napisana, mocna, w wielu miejscach brutalna książka. Polecam.
Miałam jakoś wątpliwości do tej książki, że nic ciekawego, ale tu mnie zaskoczyłaś, że warto po nią sięgnąć!
OdpowiedzUsuńStrasznie Chciałabym przeczytać tą książkę. Mam nadzieję, że uda mi się ją zdobyć. 😊
OdpowiedzUsuńTo wydawnictwo nie kojarzy mi się z brutalnymi książkami. A samą powieść chętnie bym przeczytała. :)
OdpowiedzUsuń