Wydawnictwo Zysk i S-ka, Moja ocena 5-/6
Historia znana od wieków, ona i on, po przejściach, uparci, ze swoja wizją wszystkiego. Nagle spotykają się i okazuje się, że jeden dzień, jedno spotkanie potrafi zmienić wszystko, a przypadek zdecydować o dalszym życiu.
Ale spokojnie, nie będzie słodko, landrynkowo, idealnie w różowych barwach.
Pisarce udało się w bardzo ciekawy sposób przedstawić sylwetki dwojga tak różnych od siebie osób. W wyjątkowy sposób zaprezentowane są zarówno sylwetki bohaterów, jak i ich wychodzenie z marazmu, zamkniętej skorupy, a nawet nie bałabym się tego określić...mianem pogranicza depresji.
Poza tym ich postawy, wrażenia, odczucia, lęki i radości. To wszystko w swojej debiutanckiej książce zawarła Dorota Pasek. Chwała autorce za to, iż z wartościowej pozycji, zmuszającej do uwagi i przemyślenia kilku spraw, nie zrobiła cukierkowo-ulepkowej kolejnej książki o niczym, które wręcz zalewają nas w sieci i księgarniach stacjonarnych. Internet aż zlepił się od tego typu lukrowanych opowiastek.
Pasek napisała wartościową, mądra, wciągającą powieść. Jestem przekonana, iż przypadnie ona do gustu tym, którzy szukają czegoś głębszego w literaturze poza wzdychaniami i wywracaniem oczyma.
Czas gniazdowania to bardzo dobra, dopracowana powieść, pełna spojrzeń na sytuację drugiego człowieka, przystanków, które zmuszają do zatrzymania się i przemyślenia kilku spraw i prawd, w których wielu z nas odnajdzie te idealnie do nas pasujące. Polecam.
Zapowiada się bardzo obiecująco. 😊
OdpowiedzUsuńZaisuje sobie...chetnie bym przeczytala:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńkusi mnie ta książka od samego początku, a okładka strasznie przykuwa wzrok!
OdpowiedzUsuń