Wydawnictwo Axis Mundi, Moja ocena 5/6
Dobrze napisana, ciekawa saga rodzinna.
Część I - Bez pożegnania, opowiada historię matki i córki ) Zofii i Kasi) wobec burzliwych dziejów Polski XX w.
Losy obu kobiet i ich najbliższych są bardzo ciekawie wplecione w tragiczną historię Polski XX wieku. Początek I tomu to także początek II wojny światowej.
Kobiety doświadczają radzieckiej okupacji, ciemiężenia, głodu, deportacji, pobytu w niewyobrażalnie trudnych warunkach na Syberii.
II tom, Szkoła pod baobabem to (jak wskazuje tytuł) powiązanie losów bohaterek z Afryką. Obie kobiety znajdują na tym kontynencie schronienie, a wraz z nimi ogromną grupą uchodźców.
Zofia i jej kilkuletnia, bardzo rezolutna i przesympatyczna córka powoli układają sobie życie w Ugandzie. Co prawda znikają problemy związane z zimnem, głodem, strachem przed śmiercią, ale jak to w życiu, pojawiają się nowe, całkiem odmienne perturbacje.
Obie książki (niezbyt grube) czytało mi się doskonale. Napisane są piękną polszczyzną , ciekawie i od pierwszej strony rzuca się w oczy, że muszą w sobie zawierać sporą porcję autobiograficznych elementów.
Do tego dochodzi spora dawka naszej, w wielu aspektach tak mało (albo wcale) znanej historii. Rybałtowskiej udało się połączyć wielka historię z tą małą, historię krajów, narodów, milionów ludzi z historią dwóch przesympatycznych, dzielnych kobiet - małej i dużej kobiety.
Dodatkowo autorce udało się stworzyć po prostu ciepłe, sympatyczne, mądre, wzruszające postaci, którym kibicuje się od pierwszego rozdziału. Saga składa się z 8 tomów. Dwa już za mną. po kolejne sięgnę lada moment. Urzekła mnie ta lektura. Z jednej strony dała pretekst do poznania nieznanego mi dotąd wycinka wojennych losów Polaków, a z drugiej - pozwoliła na doskonały relaks. Zachęcam do lektury.
Od dawna mam w planach ten cyrk, ale jakoś nie złożyło się żebym go przeczytała, co nie zmienia faktu, że zrobią to na pewno. 😊
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś pierwszą część. Poruszająca. Nie miałam pojęcia, że autorka napisała aż osiem tomów, myślałam, że tylko cztery.
OdpowiedzUsuńMam w planach tą serię, tylko kiedy ja na te wszystkie serie znajdę czas?!
OdpowiedzUsuń