Wydawnictwo WAB, Ocena 5,5/6
Recenzja mojego męża.
Stefan Starzyński, człowiek legenda, prezydent legenda, który zginął tragiczną śmiercią do końca trwając na posterunku. Jaki był najsłynniejszy prezydent stolicy Polski? O całym jego życiu, o wadach, zaletach, marzeniach, dążeniach bardzo ciekawie pisze w swojej książce Grzegorz Piątek.
Z opowieści, którą snuje przed nami autor, wyłania się obraz niebanalnego człowieka, przede wszystkim wiernego żołnierza Piłsudskiego, człowieka wojska, sanacji, kogoś kto wierzył w Polskę, pragnął jej naprawy, odbudowy. Z jednej strony był wielkim wizjonerem, z drugiej człowiekiem despotycznym, który sam musiał wszystko kontrolować. Przy tym co chwila miał kilkanaście nowych pomysłów i wręcz kipiał energią.
Piątek bardzo ciekawie opowiada o swoim bohaterze. Jego książkę czyta się z dużą przyjemnością dodatkowo zwiększoną przez fakt, iż autor musiał zadać sobie wiele trudu, żeby ja napisać. Materiałów dot. Starzyńskiego jest bardzo niewiele, a do tych istniejących dostęp jest często utrudniony. Jednak Piątkowi udało się tak skonstruować książkę, iż dowiadujemy się z niej bardzo dużo. Co istotne owa wiedza nie jest twórczością własną, nie ma w niej zmyśleń, przypuszczeń, tło historyczne nie wysuwa się na plan pierwszy.
W Sanatorze... Starzyński jest głównym bohaterem, człowiekiem niezwykłym, ale odbrązowionym, zdjętym z piedestału, na którym przez lata utrzymywały go historia, legenda.
Owo odbrązowienie, przedstawienie Starzyńskiego, jako człowieka, a nie tylko prezydenta Warszawy, zaprezentowanie także jego życia prywatnego, ukazanie jego zalet, ale i wielu wad jest największą wartością książki.
Dodatkowym plusem są bardzo ciekawie ukazane losy Warszawy, życie w mieście, rozwój, problemy, rozbudowa, smaki i smaczki. Wszystko to jest umiejętnie wplecione w biografię Stefana Starzyńskiego.
Gorąco zachęcam do lektury.
Za książkę dziękuję Księgarni Internetowej Platon24 (klik)
Ciekawa rzecz,poszukam tej biografii.
OdpowiedzUsuńMoja mama, jako 17-letnia dziewczyna pracowała w Zarządzie Miejskim w Warszawie, ale już po aresztowaniu Prezydenta Starzyńskiego. Jednak zaprowadzony przez niego styl pracy obowiązywał nadal. Mama żyje, ma 94 lata i opowiada mnóstwo ciekawych rzeczy, także z tamtego okresu. Postaram się tę książkę jakoś dla niej kupić :)
OdpowiedzUsuń