Wydawnictwo Marginesy, Moja ocena 5/6
Cesaria Evora, artystka z Republiki Zielonego Przylądka, którą czy to z racji genialnego, niepowtarzalnego głosu, czy niebanalnego wyglądu kojarzy, podziwia większość ludzi.
Evora była niezwykła pod każdym względem.
Nie robiła nic, by zjednać sobie publiczność, prasę i krytyków, a i tak uwodziła wszystkich. Nazywana była "Bosonogą divą", ponieważ miała w zwyczaju występować boso.
Autorka tej niezwykłej, dopracowanej w każdym calu książki, przestawia swoja bohaterkę w prosty zwyczajny sposób, w taki, jaka była sama Cesaria.
Córka kucharki, mająca siedmioro rodzeństwa, od 10. roku życia wychowywana w sierocińcu, na początku występująca w portowych spelunkach i barach. Początkowo nie odniosła żadnych sukcesów w dziedzinie muzyki, ba była wręcz krytykowana., Na szczęście, po krótkiej przerwie wróciła do śpiewania. Prawdziwy sukces stał się jej udziałem dopiero gdy była po 40-tce. Karierę zakończyła w 2010 roku, kilka miesięcy póżniej zmarła. Pozostały po niej fantastyczne, niesamowite wręcz nagrania.
Opowieści o trudnym życiu artystki przeplatają opowieści o jej twórczości. Wszak śpiew był integralna częścią Evory, czymś wychodzącym prosto z jej serca. Śpiewała pięknie, melancholijnie. Jej pieśni były (są) przepełnione uczuciem, często także cierpieniem, którego los nie szczędził pieśniarce.
Autorka, która znała artystkę osobiście, fascynująco pisze o swojej bohaterce. Opowiada o jej życiu, twórczości, smutkach, radościach, trasach koncertowych, ulubionych czynnościach (poza śpiewem), potrawach, miejscach, ludziach, o tym co było dla niej najważniejsze, a co nie znaczyło nic. Cesaria Evora odmalowana przez Sieradzińską, to niebanalna, a jednocześnie zwyczajna kobieta taka, która zachwyca śpiewem, głosem, ale i taka, z którą może utożsamiać się wiele z nas. I to chyba jest największym atutem książki.
Jednak tym, co dodatkowo przykuło moją uwagę w trakcie lektury jest niezwykła przyjaźń, która połączyła Cesarię Evorę z..autorką książki. Jak do niej doszło? Jak się ona toczyła? Czym była dla każdej z pań? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań dot. głównie pieśniarki, ale także Elżbiety Sieradzińskiej, znajdziecie na kartach tej fascynującej, pięknie wydanej książki, która jest zdecydowanie czymś więcej niż zwyczajną opowieścią o wielkiej artystce. To opowieść o pasji, przyjaźni i tym co wypełnia życie, o jego esencji.
Gorąco zachęcam do lektury.
Tutaj książka do kupienia i możliwość przeczytania fragmentu (klik)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.