Witajcie:)
Najpierw wyniki konkursu książkowo-kacowego.
Postanowiłam nagrodzić parzyście, dwie osoby.
Moja ręka wylosowała Kasię Jabłońską i Mojrę.
Gratuluję.
Dziewczyny piszcie na email anetapzn@gazeta.pl, podajcie adres w Polsce do wysyłki i tytuł wybranej książki. Wybór na zasadzie- kto pierwszy ten lepszy. Jeżeli obie zdecydujecie się na tę samą książkę, dostanie ja ta z was, która napisze pierwsza:)
Wysyłka listem poleconym w ciągu 7-9 dni od otrzymania adresu.
Dodałam też nowe książki na wyprzedaży - klik:)
Zapraszam, warto:)
A już teraz informuję, że powoli, małymi kroczkami rozpoczynamy polowanie na okrąglutkie, tłuściutkie 500,000 na liczniku odwiedzin. Nagrodą będą oczywiście książki. Jakie? Nie mam pojęcia. Jak pomyślę dam znać. Ale na pewno warto zaglądać na blog.
Po południu zamieszczę recenzję świetnego kryminału historycznego. Właśnie kończę czytać trzymając go w pracy w biurkowej szufladzie. Szef wyszedł, to podczytuję. Dobry szef, jeszcze lepsza praca:)
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGRATULUJĘ!
OdpowiedzUsuńPewnie czytasz S. J. Parris :) Świetna !
OdpowiedzUsuńJa właśnie zabrałem się za "Uświęconą zdradę" Forrestera i przeczuwam, że to będzie równie dobra seria. pozdrawiam :)
Jakbyś zgadł:) Kończę już. Szczęśliwie szefa w pokoju brak:) Dobry szef, to dający pracownikowi możliwość czytania w pracy:)
UsuńForrester też świetnie pisze. Uświęconą czytałam:) Teraz czekam na Korzenie zdrady.
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci takiej pracy, w której możesz sobie poczytać :)
OdpowiedzUsuńNie zawsze mam taki luz. Dni, kiedy nie wiem w co ręce wsadzić też są:) Ale generlanie szefa mam najlepszego pod słońcem.
Usuń