Strony

czwartek, 27 marca 2014

Przedsmak śmierci - P. D. James

Wydawnictwo WAB, Okładka miękka, Moja ocena 5,5/6
Ajajaj, jaka jestem zachwycona tą lekturą. P. D. James i klasyka kryminału w najlepszym, mistrzowskim wydaniu, ksiażka, która sie nigdy nie starzeje i która pochłania się w mgnieniu oka oraz zarywa dla niej noc. 
Pani James to nr. 2 wśród moich najukochańszych autorek kryminałów. Nr. 1 dzierży oczywiście Agata Christie, to nie podlega żadnej dyskusji. 
Tym razem P. D. James opowiada nam kolejna pasjonującą historię, której początek daje znalezienie zwłok przez starszą panią Emily Whartonn, i dziesięcioletniego syna prostytutki, Darren Wilkes. Zwłoki zostają odkryte w zakrystii londyńskiego kościoła. Rozpoczyna się śledztwo, które prowadzi jeden z najbardziej przeze mnie lubianych książkowych oficerów policji - Adam Dalgliesh. Sprawa jest wielce zagadkowa. Po pierwsze samo miejsce odkrycia zwłok, a po drugie - ofiary. Na pozór nie mają one ze sobą nic wspólnego. Bo co może łączyć może łączyć byłego premiera i szanowanego baroneta w jednym  i... włóczęgę? Oj może, może i to więcej niż nam się wydaje. 
Zespół policjantów pod kierownictwem inspektora Dalgliesha prowadzi drobiazgowe śledztwo, które bardzo szybko odkrywa, iż nic nie jest takim, jakim się na pierwszy rzut oka wydaje, a poukładane życie wysoko postawionej w społeczeństwie osoby, może skrywać wiele mrocznych tajemnic. Gdzie wśród nich szukać rozwiązania zagadki? Na to i wiele innych pytań musi odpowiedzieć nasz inspektor policji. A czas nagli. 
Ta książka (jak i wszystkie inne tej autorki, które dotychczas czytałam) ma tylko i wyłącznie plusy. Jednym z nich jest drobiazgowo prowadzone śledztwo, w którym od samego początku bierzemy udział. Poza tym, jak to James, intryga kryminalna służy ukazaniu przede wszystkim mroków duszy i charakteru ludzi. Mimo, iż książka powstała blisko 30 lat temu, nic nie straciła na swoim znaczeniu. Ludzkie słabości, mroki ich duszy i różnorodne zachowania, które wspaniale portretuje autorka, są ponadczasowe. 
No i ten specyficzny klimat, którego próżno szukać u innych autorów.
Fani szybkiej akcji na zasadzie zabiligoiuciekł, mogą poczuć się rozczarowani. Ale wszystkich lubiących porządne, dopracowane w każdym szczególe kryminały, takie ze starej szkoły, gorąco zapraszam do lektury.

5 komentarzy:

  1. Fajna, tajemnicza okładka, która zachęca do lektury. Ostatnio mam słabość do kryminałów, rzucam się na biblioteki i wypożyczam mnóstwo takich książek. Na pewno kiedyś po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam kiedyś kilka książek tej autorki, najbardziej podobała mi się "Niewinna krew", ale nie był to kryminał, raczej powieść psychologiczna o adoptowanej dziewczynie, która zapragnęła odnaleźć biologiczną matkę i dowiedziała się o niej czegoś strasznego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też lubię książki tej autorki:) Nie wiem jakim cudem tej jeszcze nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na półce leży już pierwsza (dla mnie) powieść tej autorki. Po tylu zachwytach nią, warto żebym się z nią w końcu zapoznała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię czytać kryminały, ale przyznam, że wolę wtedy bardziej dynamiczną akcje, niż drobiazgowe śledztwo, dlatego obawiam się, że powyższa powieść nie do końca usatysfakcjonowała by mnie.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.