Strony

czwartek, 21 lutego 2013

Nie mogłam się oprzeć i zamówiłam...

Świeżutkiego Kernicka. Lubię książki tego pisarza i nic na to nie poradzę. Miałam nie kupować w księgarniach i tylko polować w antykwariacie, ale nie mogłam sobie odmówić.
Wiem, u Kernicka w zasadzie akcja na jedną modłę, ale odpowiada mi wyjątkowo jego styl pisarski, i to tempo akcji....
Też tak macie, że musicie mieć książki ulubionych pisarzy i już? 
Czy tylko ja mam takiego fioła?

Obciążają go niezbite dowody odnalezione w jego własnym mieszkaniu: narzędzie zbrodni z krwią ostatniej ofiary oraz zapisane na laptopie filmy ukazujące sceny zabójstw. Jest tylko jedno małe "ale" - Kent upiera się, że dowody jego winy zostały sfabrykowane. Sean Egan od prawie dziesięciu lat pracuje w CO10, elitarnej jednostce tajnych agentów Scotland Yardu. Działając pod przykryciem, infiltruje środowiska przestępcze. Właśnie udało mu się przeniknąć do jednego z najgroźniejszych londyńskich gangów. Na zlecenie anonimowego klienta ma wziąć udział w pierwszej poważnej robocie: odbiciu z rąk policji człowieka podejrzewanego o seryjne zabójstwa. Pewnym wpływowym ludziom bardzo zależy na tym, aby uciszyć Kenta na zawsze. Zaczyna się brutalna gra, w której obowiązuje tylko jedna zasada - "nie daj się zabić". Nikt nie jest tu tym, za kogo się podaje...

 A... i jeszcze Grange'a sobie zamówiłam...też go uwielbiam, chociaż przyznaję szczerze, nie wszystkie jego książki dorównują Purpurowym rzekom.

9 komentarzy:

  1. To tak w ramach odstresowania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaa, każde wytłumaczenie jest dobre:)

      Usuń
    2. no co, powód jest, jest:) lepsze to niż szkocka przed południem:)

      Usuń
  2. Moje gusta :)Grange'a już posiadam, a Kernicka nie znam...hmmm. muszę nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. och rozumiem Twoje dylematy! czasem aż nie mogę się powstrzymać żeby kupić książkę, ponieważ tak mi się podobała, a mimo tego że już ją przeczytałam pożyczoną od kogoś. w ogóle tyle książek w księgarniach tak mi się podoba ale gdybym miała kupić wszystkie które bym chciała, wydałabym fortunę... pozostaje się jednak czasem samoograniczać:d

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasem trudno się powstrzymać :) Rozumiem to :)
    Przyjemnej lektury życzę, jak już książki do Ciebie dotrą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam autorów, których powieści zamówiłaś. Zaraz trochę pogrzebię w sieci, żeby wybadać o kogo chodzi :) Jednak jeśli o lubianych pisarzy to mam tak samo jak Ty. Kupuję w ciemno, nawet jeśli wszyscy naokoło odradzają :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam "Ściganego", ale już nic nie pamiętam. Ale oceniłam na B-netce na 4,5, więc chyba mi się podobał. ;)

    Co do kupowania książek - też tak mam. Patrz: Murakami.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.