Strony

niedziela, 26 lutego 2012

Historia inkwizycji. - Cardini Franco, Montesano Marina

Wydawnictwo WAM   Okładka miękka, 191 s., Moja ocena 6/6.
Każdy w jakimś stopniu otarł się o pojęcie inkwizycji (czy to na lekcji historii, czy czytając jakąś książkę lub oglądając film), ale czy na prawdę wiemy, co oznacza ta nazwa?  Większości osób inkwizycja za pewne skojarzy się z torturami, prześladowaniami, paleniem czarownic na stosie, spisem ksiąg zakazanych. Taki obraz inkwizycji ukazują nam pisarze i twórcy filmów. Ostatnio oglądałam doskonały film Duchy Goi i tam właśnie w taki okrutny sposób ukazana była inkwizycja i Święte Oficjum. A jak było na prawdę? 
Począwszy od edyktu cesarza Teodozjusza wydanego w r. 381, chrześcijaństwo stało się religią państwową, a odmienne od niego kulty zaczęły podlegać serii ograniczeń. Z biegiem czasu powstaje właśnie inkwizycja. Nazwa pochodzi od łac. Inquisitiośledztwo, badanie. Była to potoczna nazwa systemu śledczo- sądowniczego Kościoła Katolickiego.  Funkcjonowała od XIII do XIX w. Utworzona została w celu wyszukiwania, nawracania i karania heretyków w oparciu o postanowienia ujęte w dokumentach soborowych, synodalnych oraz bullach papieskich. W skład systemu wchodziły trybunały biskupie i urzędy inkwizytorów mianowanych bezpośrednio przez papieża, oraz współpracujące z nimi władze świeckie. Przestrzeganie prawd wiary stało się sprawą publiczną, której najwyższym gwarantem był imperator. Herezję interpretowano jako zdradę i wiązano z nią karę przewidzianą dla zdrajców majestatu ziemskiego, natomiast jej szerzenie było uznawane za niebezpieczeństwo dla stabilności instytucji Państwa i ustanowionego porządku. 
Franco Cardini, który jest profesorem historii średniowiecznej Uniwersytetu Florenckiego i członkiem tamtejszego Instytutu Studiów Humanistycznych, wspólnie z Mariną Montesano z Uniwersytetu w Genui podjęli się niełatwego zadania zgromadzenia i zawarcia w jednej książce oraz spopularyzowania ustaleń historyków dot. tego zjawiska. Co ciekawe i moim zdaniem bardzo ważne, autorzy nie ograniczają się tylko do przedstawienia suchych, naukowych faktów dot. inkwizycji. Ustalenia naukowców ukazane są w znacznie szerszej perspektywie historycznej. Zagadnienie inkwizycji ukazują jako element, który był nierozerwalnie związany z innymi zjawiskami dnia codziennego okresu średniowiecza. Omawiają zagadnienie inkwizycji w powiązaniu m.in. z krucjatami, niepokojami społecznymi, które w okresie wieków średnich były bardzo częste, katastrofami demograficznymi, walką o dominium mundi między papieżem a cesarzem. Autorzy w sposób bardzo przystępny ukazują nam prawdziwe oblicze inkwizycji.  Autorzy przedstawiają m.in. procedury, które były stosowane podczas sądowych procesów. Omawiają także tak istotną dla tej tematyki sprawę tortur. Jako przykład działania inkwizycji bardzo szczegółowo omawiane są w książce dwa chyba najgłośniejsze procesy w historii - templariuszy i Joanny d’Arc. Znajdziemy także informacje o sprawach Galileusza, Campanelli i Bruna. Byli oni najbardziej znanymi intelektualistami swoich czasów, głosili poglądy, tezy naukowe, za które stawiano przed sądem.
Książka porusza także kwestię reformacji, kontrreformacji i inkwizycji rzymskiej. Praca nie kończy się na okresie średniowiecza, sięga także w głąb renesansu i kończy się okresie nie tak odległym od naszego XXI w.
Co wg. mnie bardzo ważne, autorzy podjęli próbę ukazania nam  przyczyn leżących u źródeł powstania zjawiska inkwizycji, bez zbytniego oceniania plusów i minusów zjawiska.  Kwestię oceny pozostawiają czytelnikowi. Stworzyli po prostu porządną pracę historyczną, popartą wieloma dowodami, przypisami, cytatami i przebogatą bibliografię, która daje zainteresowanym możliwość sięgnięcia po kolejne pozycje dot. tematu inkwizycji. 
Po lekturze Historii inkwizycji nie mogę oprzeć się wrażeniu, iż kwestia inkwizycji i Świętego Oficjum, to jedno z największych kłamstw historycznych i to o tyle istotnych kłamstw, że pokutuje ono od wielu wieków.
Warto sięgnąć po Historię inkwizycji, ponieważ dzięki lekturze możemy zdecydowanie zmienić nasze zdanie na temat inkwizycji oraz poszerzyć wiedzę. Oby więcej takich lekcji historii.
Franco Cardini
Marina Montesano

2 komentarze:

  1. Kojarzy mi się jednoznacznie z cyklem Piekary o inkwizytorze właśnie, choć to przecież raz że beletrystyka, a w dodatku fikcja totalna. Poza tym akurat ta pozycja przydałaby mi się w pracy nad aktualną książką, gdzie motyw inkwizycji ma dedydujące znaczenie. Może powinnam sobie sprowadzić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli chodzi o stronę merytoryczną warto. Jako historyk uważam, ze to kawał dobrej historycznej pracy, a przy tym wyniki wieloletnich badań przedstawione są przystępnym językiem. W e-sklepie wydawnictwa wam jest teraz promocja, ksiażka bodajże 15 zł. kosztuje. Warto sprowadzić:)

      Usuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.